Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
We wtorek głos w sprawie wysypiska śmieci zabrała Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. Stanowczo podkreślała, że Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpadami nie jest obiektem miejskim, ale korzystają z niego także okoliczne gminy. – W związku ze stanowiskiem władz gminy Sieroszewice dotyczącym składowiska odpadów w Psarach informuję, że miasto Ostrów Wielkopolski oraz zarząd Regionalnego Zakładu Zagospodarowania Odpadami zmuszone zostały do weryfikacji działań w tej sprawie. Ponad to informuję, że w tej chwili trwa analiza prawna umów pod kątem wykonawczym, pod kątem ograniczenia lub całkowitego zaprzestania przyjmowania odpadów z terenów innych gmin. Nie zgadzam się na to, by w przestrzeni publicznej pojawiały się wypowiedzi radnych, sołtysów i mieszkańców gmin Sieroszewice oraz Nowe Skalmierzyce, które zawierają nieprawdziwe informacje dotyczące funkcjonowania wysypiska w Psarach i jego wpływu na otoczenie i ich życie – mówiła Beata Klimek podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Wywołany do tablicy poczuł się Jerzy Łukasz Walczak, burmistrz gminy Nowe Skalmierzyce, który w oficjalnym oświadczeniu wyraził niezadowolenie z wciągania gminy, jako stronę konfliktu „Stając w obronie wspólnoty Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce wyrażam swój stanowczy protest przeciwko nieuzasadnionemu atakowi na lokalną społeczność i przerzucanie na protestujących odpowiedzialności za zaistniały problem, który jest znany nie od dziś. To swojego rodzaju ewenement, kiedy włodarz innego miasta krytykuje w tak oczywisty sposób radnych, sołtysów i mieszkańców konkretnych miejscowości. Pamiętajmy, że w czasach demokracji nie możemy nikomu odbierać prawa do protestów, nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy. Każdy może manifestować niezadowolenie w obawie o swoje zdrowie oraz mienie. To nie mieszkańcy Psar, Śliwnik, Gostyczyny czy Strzegowy ponoszą odpowiedzialność za zaistniały problem. Tylko poprzez racjonalne argumenty i rozmowy możemy kogoś przekonać do swoich racji(…)Tymczasem dziś w sposób nieuzasadniony to my i nasi mieszkańcy mamy stać się ofiarami fiaska rozmów i negocjacji prowadzonych przez władze miasta Ostrowa Wielkopolskiego i spółki RZZO, na co nie mogę się zgodzić” – czytamy w oświadczeniu.
Burmistrz informuje także, że nie prowadzono z gminą Nowe Skalmierzyce rozmów dotyczących reaktywacji składowiska odpadów w Psarach. „Samorząd Gminy i Miasta Nowe Skalmierzyce nie był dotychczas stroną postępowania, nie będąc właścicielem wspomnianych gruntów, a jedynie w 70% współwłaścicielem wyłącznie samej infrastruktury. Stąd kompetencje do podjęcia zobowiązania posiadał i posiada nadal jedynie wójt Sieroszewic” – pisze Jerzy Łukasz Walczak.
Zdaniem Walczaka to nie czas na samorządowy egoizm, ale na współpracę i odpowiedzialność. „W obliczu trudności to czas na pogłębienie wzajemnego lokalnego dialogu i szukanie wspólnych rozwiązań. Oczekując skutecznego nadzoru i zarządzania spółką RZZO przez władze miasta Ostrowa Wielkopolskiego jednocześnie deklaruję gotowość dialogu i uczestnictwa, na miarę naszych ról i kompetencji, we wspólnym szukaniu potrzebnych rozwiązań. Moim zdaniem dobrą formułą rozpoczęcia na nowo rzeczywistego dialogu, zamiast dwustronnych nieskutecznych negocjacji, jest forum Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej czy Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Wielkopolski”.
OBEJRZYJ KONFERENCJĘ PRASOWĄ BEATY KLIMEK NA KANALE YOUTUBE TELEWIZJI PROART
środa, 28 lipca, 2021
Pani Beata Klimek wraz z towarzyszącą Jej świtą wystąpiła z pozycji wyższego i mocniejszego. Nie tędy droga… Nie tak wygląda demokracja.
środa, 28 lipca, 2021
Brawo, w końcu głos rozsądku, świetne oświadczenie. Późno, bo późno ale w punkt. Mieszkańcy Śliwnik to nie idioci
środa, 28 lipca, 2021
A na Wspólnej tyle wolnego miejsca, w sam raz na wysypisko śmieci.
środa, 28 lipca, 2021
Partykułę: „ponadto” piszemy łącznie, a nie oddzielnie, jak ma to miejsce w tekście przy przytaczaniu słów pani prezydent ( w dodatku tłustym drukiem).
środa, 28 lipca, 2021
No i mamy lokalną wojenkę. Wypoczęta prezydent rusza do walki z kim? Z sąsiadami? Sąsiednimi samorządami? Mnie męczy jedno pytanie- czyje to nieróbstwo w ciągu ostatnich 6 lat doprowadziło do tej sytuacji?
środa, 28 lipca, 2021
Co ważne te samorządy płacą duże pieniądze spolce mzo za odbiór i rzzo za zagospodarowanie. Stąd pensje prezesów na poziomie 350 tysięcy rocznie. To kie łaska. Tylko interes
środa, 28 lipca, 2021
Produkujcie mniej śmieci a nie kupujecie jednego łógórka i chcecie zeby wom zapakowali w reklamówke-po diabła, chozcie na zakypu z siatkami z materiałuw a nie za korzdym rozem chcecie reklamuwki. (błedy ortograficzne celowe ).
środa, 28 lipca, 2021
do kalisza niech wożą śmieci
czwartek, 29 lipca, 2021
Racjonalna i wyważona wypowiedź burmistrza Walczaka. Prezydent Klimek jest po prostu nieudolnym urzędnikiem. Jak to mawia niejaki poseł Korwin-Mikke : ludzi głupich jest więcej. Zatem jak to w demokracji, większość wybrała taką prezydent na jaką było stać miasto Ostrów. Z innymi prezydentami było tez podobnie. Smród wysypiska ciągnie się za Urbaniakiem, Torzyńskim, Świątkiem itd., dziesiątki lat. Motłoch rządzi. 🙂
czwartek, 29 lipca, 2021
Prezydenturę pana Torzyńskiego oceniam, bardzo źle takie jest, moje zdanie. A jako obecnego radnego obizu Beaty Klimek jeszcze gorzej.