DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

"Stop zwolnieniom z WF-u". To już pięć lat

W akcję włączyli się najlepsi polscy sportowcy, którzy nie tylko słowem ale przede wszystkim czynem mieli udowodnić, że wuef jest fajny. I jak się okazuje dopięli swego, bo dziś trudno było nam znaleźć dzieciaki, które usprawiedliwiałyby się zwolnieniem od lekarza.

Wiele dobrego dała także budowa Orlików i całej infrastruktury sprzyjającej kulturze fizycznej, bo coraz rzadziej spotykamy puste boiska sportowe – mówi Ewa Harych, nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej Uczniów Kreatywnych Spółdzielni Oświatowej.

Nie można jednak powiedzieć stanowczo, że problem braku aktywności fizycznej zniknął całkowicie. Żebyśmy mogli tak mówić potrzebna jest świadomość wśród najstarszych. Lekarze to jedno, drugie świadomość rodziców, którzy w tym względzie najczęściej robią krzywdę swoim dzieciom, dając im zły przykład.

Bo aktywność fizyczna wpływa na dotlenienie mózgu, który później podczas kartkówki z matematyki czy fizyki lepiej funkcjonuje…

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • A
    Anonim

    poniedziałek, 18 września, 2017

    Ja miałem zwolnienia notorycznie z mniej lub bardziej uzasadnionych powodów a teraz jako trzydziestokilkulatek bardzo żałuję – zero motoryki, brak umiejętności w rozrywce i grach zespołowych.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz