Michalinka ponownie na sali operacyjnej. Tym razem lekarze operują przeponę. - Najprawdopodobniej to właśnie jest przyczyna niestabilnej saturacji – mówi mama dziewczynki Aleksandra Binek. - To dla nas bardzo trudny czas. Prosimy o modlitwę i wsparcie. Rodzina Binków z Rososzycy przebywa w niemieckiej klinice od połowy listopada.
Michalinka przyszła na świat 8 grudnia 2016 roku w jednej z niemieckich klinik. Cierpi na poważną wadę serca. 16 grudnia przeszła pierwszą z trzech zaplanowanych operacji, dzięki zabiegom mała ma żyć z jednokomorowym sercem. Jej stan od momentu operacji jest niestabilny, cały czas przebywa na intensywnej terapii. Dzisiejsza operacja jest drugą w ostatnim czasie, która ma na celu ustabilizowanie stanu zdrowia dziewczynki.