DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Rosa na kolanach! Stal gromi wicemistrzów Polski

Na parkiecie kolejny raz błyszczał duet Johnson – King. "Mały Wielki Człowiek", jak określił rozgrywającego Stali niezastąpiony spiker zawodów – Zbigniew Kowalczyk, gra nieszablonowo, dogrywa świetne asysty, rzuca za trzy punkty, a dzisiaj dołożył do tego jeszcze kilka efektownych akcji w defensywie. Aaron stał się ulubieńcem ostrowskiej publiczności i niemal co mecz dostaje owację na stojąco. Po tym spotkaniu tytuł MVP należy jednak do Shawna Kinga. Centra tej klasy w Ostrowie nie było od dawna. Dzięki niemu "Stalówka" potrafi zdominować walkę na tablicach. Dzisiaj King ponownie zaprezentował wszystkie swoje atuty, dzięki dobrej grze tyłem do kosza zdobył 13 punktów, dołożył do tego 14 zbiórek.

Świetna dyspozycja wspomnianej dwójki to jedno, ale Emil Rajković zbudował zespół przez duże "Z". Macedończyk sporo rotuje składem, reaguje na przebieg gry, swoje zadanie do wykonania ma każdy zawodnik (z wyjątkiem Mateusza Zębskiego, który w tym sezonie rozegrał zaledwie 17 minut, w większości spotkań nawet nie powąchał parkietu). Podczas meczu żyje cała ławka rezerwowych, na parkiecie widać zrozumienie i wyćwiczone zagrywki. Team spirit jest na odpowiednim poziomie, a to przekłada się też na kapitalną atmosferę na trybunach. Stal jest na dobrej drodze do fazy play off i wypada tylko mieć nadzieję, że już z tej drogi nie zejdzie.

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski – Rosa Radom 82-61 (22-14) (24-21) (9-15) (27-11)

BM Slam Stal:

King 13, Johnson 12, Troupe 10, Majewski 10, Ochońko 9, Szewczyk 7, Carter 7, Tomaszek 6, Nikołow 5, Chanas 3

Rosa Radom:

Szymkiewicz 13, Zyskowski 11, Jackson 9, Callahan 6, Jeszke 5, Bell 5, Sokołowski 5, Adams 4, Witka 3, Bojanowski 0

 

fot. Jakub Janecki

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz