W powiecie pleszewskim wdrożono całkowicie przemodelowany system komunikacji miejskiej. Nie wszystkim jednak przypadł do gustu.
WIĘCEJ W TEMACIE:
Władze gmin Pleszew, Dobrzyca przyglądają się funkcjonowaniu nowego systemu kursowania komunikacji autobusowej. Od 1 stycznia 2024 weszła w życie nowa siatka połączeń, której celem było takiego ułożenia tras, aby do każdego sołectwa dotarł autobus.
Burmistrz Pleszewa wyjaśnia, że to się udało, ale nie ukrywa też, że nie wszyscy są zadowoleni. Słowa krytyki na temat rewolucji komunikacyjnej wyrażają niektórzy mieszkańcy m.in. w internecie. Wśród zgłaszanych problemów wymieniana jest chociażby zbyt mała liczba miejsc w autobusach z lub do miejscowości: Brzezie, Rokutów, Grodzisko czy Zawidowice. – Pewne ruchy będziemy robić. Sytuacja zostanie rozwiązana – zapewnił podczas spotkania online z mieszkańcami burmistrz Pleszewa Arkadiusz Ptak.
Część rodziców zwróciła uwagę na problemy z komunikacją w kontekście roku szkolnego. Jedna z mieszkanek gminy zapytała włodarza o to podczas spotkania na żywo: „Kiedy szkoły wrócą do normalności? To jest cyrk na kółkach”. – Powiedzmy sobie szczerze: żeby zsynchronizować 18 linii autobusowych, dowozy do szkół, dowozy do pracy i żeby nie generować nadmiernych kosztów, jest to pewien rodzaj kompromisu. Wiem, że szkoły średnie pewne korekty też wprowadzają. My wprowadzimy również korekty w rozkładach jazdy, żeby uzyskać pewien konsensus w organizacji tej komunikacji publicznej – zaznaczył burmistrz.
Kontrowersje wzbudzają również ceny biletów. Za podróż po gminie Pleszew trzeba płacić 5 zł, a za dojazd z sąsiedniej gminy Gołuchów – 8. Nie każdemu taki pomysł przypadł do gustu. Teraz niektórzy płacą więcej, niż wcześniej, a inni mniej. Jedna z mieszkanek zwróciła uwagę, że za przejazd ok. 15 km musi zapłacić właśnie 8 zł. Kolejna osoba podkreśliła, że ceny biletów są niesprawiedliwe. – Wzięliśmy cenę biletu gminnego, czyli poruszanie się po danej gminie: Pleszew, Dobrzyca. Bez względu na to, czy to jest miejscowość oddalona od Pleszewa o 2 km czy 15 – zaznaczył Arkadiusz Ptak. Na tym jednak nie koniec: – Jeśli jest to miejscowość poza daną gminą, wtedy obowiązuje bilet powiatowy w wysokości 8 zł. Chcemy ujednolicić tę sytuację.
CZYTAJ TEŻ: Albo mieszkania, albo miejsca parkingowe. „Zainteresowanie było olbrzymie”
Kolejne propozycje zgłoszone przez mieszkańców to m.in. zwiększenie liczby przystanków autobusowych choćby w Kowalewie. – Tam, gdzie będzie techniczna możliwość, gdzie jest to zasadne, na pewno się pojawią – dodał włodarz. Dotychczasowe wiaty mają też zostać wymienione, ale nie wszystkie od razu. Niektóre zostaną zastąpione nowymi, inne będą odnowione.
Planowaną nowością mają być tablice elektroniczne wyświetlające rozkład jazdy. Według założeń urzędników zostaną zainstalowane w Pleszewie przy ul. Św. Ducha, na przystanku w okolicach szpitala, ul. Reja, ale również przy dworcu kolejowym w Kowalewie.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz