Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Drugie posiedzenie Rady Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej nie należało do burzliwych, a wręcz przeciwnie. Wszyscy samorządowcy byli zgodni, głosowanie przebiegło sprawnie, a podczas posiedzenia odczytano uchwałę. – Rada Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej udziela poparcia dla inwestycji polegającej na budowie Kolei Dużych Prędkości w wariancie uwzględniającym wspólny interes mieszkańców i samorządów Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej, polegającego na powstaniu na terenie AKO węzła Kolei Dużych Prędkości. W ramach społecznych konsultacji podejmiemy działania zmierzające do ochrony interesów naszych mieszkańców z myślą o społecznym i gospodarczym rozwoju Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej. Rada AKO deklaruje wsparcie i pomoc w realizacji przedmiotowej inwestycji na wszystkich etapach prac – odczytał Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Swój głos „za” oddało 17 samorządowców. Nikt nie był przeciwny. Jedyną osobą, która wstrzymała się od głosu był Piotr Kuroszczyk, wójt Gminy Ostrów Wielkopolski.
PRZECZYTAJ O SPOTKANIU AKO Z EKSPERTEM DS. TRANSPORTU
Do decyzji odniosła się także Beata Klimek, która poparła uchwałę. – Nasza wspólna praca, dyskusja, twarde dokumenty, twarde stanowiska doprowadziły do tego, że wypracowaliśmy konsensus, który wskazuje, że dla nas nadrzędnym celem jest społeczny i gospodarczy rozwój Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej. Cieszę się, że jako AKO wspieramy duży, przyszłościowy projekt, jakim są Koleje Dużych Prędkości z jednoczesnym akcentem na rozwój AKO. Wszystkim chciałam podziękować – powiedziała Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.
Temat lokalizacji przystanku Kolei Dużych Prędkości nie został rozstrzygnięty. Początkowy projekt zakładał pojawienie się stacji w Nowych Skalmierzycach, a następnie w Śliwnikach. Temat stacji KDP był szeroko krytykowany przez samorząd ostrowski. Beata Klimek stwierdziła wtedy, że Ostrów został zepchnięty na margines. Z kolei Krystian Kinastowski twierdził, że plany KDP nie są tak złe, jak przedstawiała to prezydent Ostrowa Wielkopolskiego. – Kwestii tak szczegółowych, jak przystanek nie rozstrzygaliśmy. Stwierdziliśmy jedynie w swojej uchwale, że bardzo ważne dla Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej jest to żeby taki węzeł na terenie AKO się znajdował i żebyśmy jako mieszkańcy tego rejonu z tej nowej infrastruktury komunikacyjnej bez skrępowania korzystać – tłumaczył w poniedziałek Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
poniedziałek, 9 marca, 2020
Stacja powinna być w Ociążu, pośrodku między Kaliszem a Ostrowem.
poniedziałek, 9 marca, 2020
Tak popieram Ociaz i to tak jest blizej granic admnistracyjnych Kalisza niz Ostrowa stacja powinna miec nazwe Ostrow Kalisz KDP lub Kalisz Ostrow KDP do uzgodnienia rozjazdy na Poznan i Wroclaw nie wersji przez Sieradz na Wroclaw
poniedziałek, 9 marca, 2020
Idealnym rozwiązaniem na taki przystanek, są Nowe Skalmierzyce. Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta szybkie połączenie z Kaliszem i Ostrowem, zabytkowy dworzec, wiele torów itd
poniedziałek, 9 marca, 2020
KDP powinno omijać tereny zabudowane i wprowadzenie czy to do Kalisza , Ostrowa a tym bardziej do Skalmierzyc mija się z celem .
poniedziałek, 9 marca, 2020
Budowa stacji dla wszystkich trzech kierunków wymagać będzie obszaru odpowiadającego powierzchni hal COM40 w Ociążu. Przy minimalnych łukach poziomych KDP 500 metrów i skrzyżowaniu w jednym poziomie potrzebujemy ok. 11Ha terenu. Odpowiada to trójkątowi równobocznemu o długości boku 500m. To wszystko przy założeniu, że perony będą mieć długość podobną jak w Ostrowie – 300m. TGV Atlantique dla przykładu ma długość 237m i kursuje często zestawiony z dwóch składów, co daje już prawie 500m potrzebnego peronu. Wpisanie tego w obszar miejski może być nie lada wyczynem, niemożliwym wręcz do zrealizowania.
poniedziałek, 9 marca, 2020
po co komu KDP, i tak za chwilę 80% umrze na koronowirusa
poniedziałek, 9 marca, 2020
A dlaczego nie w Michałkowie?….blisko lotniska…