Prezydium Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości Okręgu nr 36 w Kaliszu zdecydowało o zawieszeniu Sławomira Lasieckiego, przewodniczącego Rady Miasta. Głos zabrał również sam przewodniczący.

Przypomnijmy. Sprawa dotyczy awantury domowej, do której zostali wezwani funkcjonariusze kaliskiej policji. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że agresorem miał być 66-letni przewodniczący Rady Miasta w Kaliszu. – Mężczyzna w chwili interwencji znajdował się pod wpływem alkoholu. Kierował on groźby karalne i został zatrzymany przez policjantów – informowała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Na drugi dzień, rzeczniczka policji poinformowała, że 66-latek został zwolniony do domu po uprzednim zatrzymaniu przez funkcjonariuszy.
CZYTAJ: 66-latek zatrzymany po awanturze domowej. To przewodniczący Rady Miasta Kalisza?
Okazuje się, że nieoficjalne informacje o tożsamości zatrzymanego 66-latka i pełnionej przez niego funkcji publicznej, były prawdą. O zawieszeniu przewodniczącego rady poinformował Błażej Wojtyła, w oświadczeniu nadesłanym do naszej redakcji: „W związku z zaistniałą sytuacją, wymagającą dokładnego wyjaśnienia, Prezydium Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości Okręgu nr 36 – Kalisz, kierując się zasadami odpowiedzialności, profesjonalizmu oraz dbałości o wysokie standardy etyczne obowiązujące w strukturach naszej partii, podjęło decyzję o zawieszeniu Pana Sławomira Lasieckiego w pełnieniu funkcji Przewodniczącego Komitetu Terenowego PiS w Kaliszu. Jednocześnie informujemy, że do czasu wyjaśnienia sprawy, pełnienie obowiązków Przewodniczącego Komitetu Terenowego PiS w Kaliszu zostało powierzone Panu Błażejowi Wojtyle, Sekretarzowi Zarządu Okręgowego Prawa i Sprawiedliwości Okręgu nr 36 – Kalisz” – czytamy w dokumencie.
CAŁĄ TREŚĆ OŚWIADCZENIA PRZECZYTASZ TUTAJ
Do sprawy odniosła się także Karolina Pawliczak, posłanka Koalicji Obywatelskiej, która wydarzenia nazywa szokującymi i jej zdaniem, dla takich osób nie powinno być miejsca w życiu publicznym: „Stosowanie przemocy, zwłaszcza wobec słabszych dyskwalifikuje każdego, bez względu na stanowisko. Jednocześnie apeluję do wszystkich kobiet, borykających się z podobnym problemem. Nie bądźcie bierne, nie czekajcie na tragedię, zgłaszajcie policji każdy przejaw domowej przemocy” – czytamy w mediach społecznościowych.
Po kilku dniach ciszy, głos w tej sprawie zabrał Sławomir Lasiecki. W oficjalnym oświadczeniu odniósł się do wydarzeń z udziałem policji. W dokumencie nadesłanym do redakcji portalu wlkp24.info tłumaczy, że podczas prac porządkowych w ogrodzie, doszło do rodzinnej sprzeczki, czyli sytuacji – jak pisze przewodniczący – może zdarzyć się w każdym domu, zwłaszcza w trudniejszych momentach. Lasiecki informuje także, że złożył zeznania jako świadek, a po przeprowadzonych czynnościach policyjnych, został zwolniony do domu. Nie przedstawiono mu żadnych zarzutów, bo – jak pisze – nie było ku temu podstaw. – Rodzina jest dla mnie najwyższą wartością. Tak jak wielu z nas, również ja mierzę się czasem z wyzwaniami, które niesie życie prywatne. Jestem tylko człowiekiem – ojcem, mężem, obywatelem – i nie wstydzę się tego, że miewam problemy w życiu prywatnym, którym niekiedy towarzyszą emocje. Z całą odpowiedzialnością oświadczam: nie wydarzyło się nic, co naruszałoby prawo, dobre obyczaje ani powszechnie obowiązujące normy postępowania – informuje przewodniczący.
W treści oświadczenia poprosił o poszanowanie jego prywatności oraz powstrzymanie się od pochopnych ocen i oskarżeń. – Zaufanie, jakim obdarzyli mnie mieszkańcy i Rada Miasta, pozostaje dla mnie najwyższym zobowiązaniem.
piątek, 8 sierpnia, 2025
I tacy nieskazitelni, tacy zagorzali katolicy ale na pokaz. A w rzeczywistości mendy
poniedziałek, 11 sierpnia, 2025
Dobrali się dobrze z Krystkiem. Krystek ukrywał zgłoszenie przemocy wobec ucznia w IV LO w Kaliszu, a ten rozrabiaka…