Duże utrudnienia w ruchu czekają kierowców w całej Polsce. Nie inaczej będzie w południowej części Wielkopolski. We wtorek od rana na najważniejszych drogach i węzłach w kraju będą protestować rolnicy oraz myśliwi.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT:
Strajki mają się rozpocząć o 10:00 i potrwać do 17:00. Wyznaczono kilka lokalizacji w naszym regionie, w których rolnicy i myśliwi planują się zgromadzić, aby wyrazić sprzeciw wobec polityki Unii Europejskiej, a także działań przedstawicieli Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
W powiecie ostrowskim zapowiedziano blokadę DK25 na trasie Ostrów Wielkopolski – Kalisz (węzeł S11).
W powiecie ostrzeszowskim planowany jest przejazd ciągników rolniczych ulicami miasta:
W powiecie pleszewskim także mają wystąpić utrudnienia w ruchu. Rolnicy mają rozpocząć tam strajk od ronda im. Stanisława Mikołajczyka, które planują zablokować na ok. godzinę (po każdych 20 minutach blokady ruch będzie puszczany przez 10 minut). Później pojazdy zjadą z ronda, by udać się ul. Poznańską, Hallera, Niesiołowskiego i Kaliską na DK12 w kierunku Kalisza.
Tam uczestnicy mają się podzielić na dwie grupy. Jedna z nich w Bielawach skręci w prawo w drogę powiatową i pojedzie przez Dobrą Nadzieję, Zieloną Łąkę i Pleszew, by dotrzeć do ronda im. M. Mikołajczyka, gdzie ponownie skręci w stronę Kalisza.
Druga grupa, w momencie gdy pierwsza skręci w Bielawach w prawo, pojedzie prosto DK12 w kierunku miejscowości Kuchary, by na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną skręcić w prawo i przez Borczysko, Kucharki, Karsy, Krzywosądów dojechać do DK11, gdzie skręci w prawo i jadąc przez Kuczków, Janków, Ludwinę, Dobrą Nadzieję, Zieloną Łąkę i Pleszew dotrze do ronda im. Mikołajczyka w Pleszewie. Stamtąd ponownie uda się w kierunku Kalisza.
Utrudnienia mają też wystąpić w Jarocinie i pod Kaliszem – dokładnie w Skarszewie na DW470.
Mapę utrudnień i blokad można znaleźć pod tym linkiem.
wtorek, 20 lutego, 2024
Jak pszenica latem była po 1600 Pln i pisiory nie mieli kasy na skup i pełne magazyny zawalone ukraińskim tanim zbożem. Namówili baranów żeby trzymali zboża na jesień będzie drożej, a teraz my pracujący mamy pokryć ich głupotę!!!
wtorek, 20 lutego, 2024
Panie, jak wolisz wpieprzać ukraińską żywność pełną metali ciężkich, pleśni czy salmonelli to proszę się przeprowadzić do naszego sąsiada. Zamiłowania partyjne i polityczne nie mają sensu.
Żywność ma być zdrowa i bezpieczna dla konsumentów.
wtorek, 20 lutego, 2024
A kto tu mówi o jedzeniu Piszę o waszej pazerności i głupocie byście G…no sprzedali rodakom.A OD POLSKIEJ ŻYWNOŚCI PROSTO OD CHŁOPA W NOWEJ DĘBIE UMARŁ WŁAŚNIE UKRAINIEC
czwartek, 22 lutego, 2024
Lepsza jakość polskiej żywności to mit. A ja chcę mieć możliwość zakupu tańszej żywności, wystarczy informacja o kraju pochodzenia.
wtorek, 20 lutego, 2024
Ani kroku w tył !
wtorek, 20 lutego, 2024
Biedy na wsi nie widać…jeden przed drugim lepsze chałupy stawia…w dupach im się przewraca z dobrobytu i ciągle im mało.