Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Prokuratura Rejonowa w Kaliszu prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 16-latka, który w wyniku wypadku w kaliskim skateparku, zmarł w szpitalu. Zdarzenie miało miejsce na początku tygodnia. Jadący rowerem nastolatek miał uderzyć głową o betonową rampę w wyniku czego doznał rozległego urazu czaszkowo-mózgowego. Mimo reanimacji jeszcze na miejscu, a następnie kilkugodzinnej walki o jego życie w szpitalu, nie udało się go uratować. – Prokurator Rejonowy po otrzymaniu materiałów z policji, zabezpieczył zwłoki celem przeprowadzenia sekcji. Ona już została wykonana. Trwa przesłuchiwanie świadków, aby uzyskać pełniejszy materiał dowodowy – informuje portal wlkp24.info Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Jego śmierć wywołała gorącą dyskusję na naszym portalu. Zwróciła się do nas osoba z kręgu rodziny zmarłego, która przekazała oświadczenie. Wynikało z niego, że 16-latek chciał uniknąć zderzenia z dziewczynką jadącą na hulajnodze. W wyniku tego miał stracić panowanie nad rowerem, równowagę i uderzyć głową o twardą nawierzchnię.
Postępowanie prowadzone przez prokuraturę jest na początkowym etapie. Więcej szczegółów będzie znanych po przesłuchaniu wszystkich świadków. Czy wątek dotyczący zajechania drogi przez inną osobę (jak wynika z oświadczenia – dziewczynkę) także będzie badany? – Mogę powiedzieć, że weryfikowane będą również okoliczności opisane w doniesieniach medialnych – dodaje rzecznik prokuratury.
czwartek, 21 maja, 2020
Miał uderzyć głową czy uderzył? Jak to w końcu jest?
czwartek, 21 maja, 2020
#skateparktonieplaczabaw
środa, 27 maja, 2020
Na skateparku*