DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Prezydent Klimek o wyborach prezydenckich: "Stanowią zagrożenie dla mieszkańców"

Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek oficjalnie oświadczyła, ze organizacja wyborów prezydenckich, które zaplanowano na 10 maja, „stanowi zagrożenie dla mieszkańców”. W ubiegłym tygodniu wystosowała w tej sprawie pismo do Komisarza Wyborczego w Kaliszu. Podobnie postąpił m.in. burmistrz Grabowa nad Prosną, który zakomunikował w nim, że nie jest w stanie zorganizować wyborów. – Poinformowałam Komisarza Wyborczego o wszystkich przeciwskazaniach, jakie wiążą się z ich realizacją. W obecnej sytuacji jest to ogromne zagrożenie dla zdrowia i życia wyborców, członków obwodowych komisji wyborczych, operatorów informatycznych obwodowych komisji wyborczych, gospodarzy obiektów, w których będą znajdowały się siedziby komisji wyborczych oraz pracowników, którzy biorą udział w organizacji wyborów – podkreśla prezydent miasta Beata Klimek.

CZYTAJ: Pięć jaj w bocianim gnieździe w Przygodzicach!

Zwróciła także uwagę, że podyktowane obostrzeniom i wprowadzeniu ograniczeń w pracy Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim „mogą wystąpić trudności z przyjmowaniem zgłoszeń kandydatów na członków obwodowych komisji wyborczych”. – Nie ma również obecnie możliwości przyjmowania interesantów np. w celu wydania zaświadczenia o prawie do głosowania, dopisania do spisu wyborców lub rejestru wyborców. Tymczasem w poprzednich wyborach Prezydenta RP oraz wyborach parlamentarnych, wydano około tysiąc takich zaświadczeń oraz dokonano kilka tysięcy zmian w spisie wyborców – dodaje.

CZYTAJ: Raz piłką, raz papierem toaletowym. Futbolowy challenge podbija internet

Znaczne utrudnienia mogą też wystąpić w związku z potrzebnymi do przeprowadzenia szkoleniami członków komisji wyborczych. Na to również mają mieć wpływ wprowadzone obostrzenia. Beata Klimek podkreśliła w piśmie do komisarza, że „nie ma też możliwości  dotarcia do miejsca zamieszkania wyborców, aby sporządzić akty pełnomocnictwa do głosowania. „Na terenie miasta w czasie wyborów funkcjonują tzw. obwody zamknięte, które mieszczą się przede wszystkim w obiektach poświęconych opiece zdrowotnej oraz paliatywnej, ponieważ potencjalni wyborcy z wiadomych względów nie mogą ich opuszczać. Biorąc pod uwagę obecne obostrzenia w dostępie do tych placówek, przygotowanie tam siedzib obwodowych komisji wyborczych wydaje się być bardzo utrudnionym, pomijając sam fakt narażania ich członków na przebywanie w tych miejscach podczas prac komisji” – napisała prezydent miasta.

Jak wyliczono w urzędzie, koszt zakupu środków ochrony osobistej dla członków komisji miałoby pochłonąć ok. 190 tys. zł, a to oznacza, że organizacja wyborów znacznie by wzrosła. W związku z tym – jak podkreśliła – to nie tylko zagrożenie dla mieszkańców, ale także „bardzo duża trudność w przeprowadzeniu wyborów”.

Napisz do autora

Komentarze (6)
  • Z
    Zębcowianin.

    poniedziałek, 6 kwietnia, 2020

    No i sprawa jasna. Jak się czegoś nie chce zrobić, to można wymyślić tyle przeciwskazań, że głowa boli. Jak dziecko, które nie chce odrabiać lekcji. Ale gdyby to był pomysł KO, to by P. Prezydent pierwsza agitowała. Tak jak promuje czyste powietrze, ale już nie dotyczy to smrodu, który funduje miastu ze śmietniska, bo z tego ma kasę. A jak powszechnie wiadomo, „Pieniądze nie śmierdzą”

    Odpowiedz
  • O
    Ostrowianka

    poniedziałek, 6 kwietnia, 2020

    No i jeszcze coś o czym się do tej pory rzadko mówi – uwzględnienie potrzeby przeprowadzenia drugiej tury wyborów po 14 dniach od pierwszej tury! I co tu myśleć i mówić o bezpieczeństwie osób biorących udział w wyborach (tych głosujących i tych zaangażowanych do pracy w komisjach wyborczych)?

    Odpowiedz
  • B
    Brawo

    poniedziałek, 6 kwietnia, 2020

    Brawo! Nareszcie pani się wypowiedziała w sprawia tego szwindla! Tak trzymać, nie dajmy oderwanemu od życia Żoliborzowi i jego funkcjonariuszom niszczyć solidarności wewnątrz regionu! Wielki szacunek!

    Odpowiedz
  • A
    Anonim

    poniedziałek, 6 kwietnia, 2020

    Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak by było odwrotna sytuacja to ci co dzisiaj są za wyborami byli by przeciw. a ci co dzisiaj są przeciw byli by za wyborami…politycy to są tak źli ludzie że aż przewidywalni. Dlatego ludzie tak ich „kochają”

    Odpowiedz
  • 2
    229

    poniedziałek, 6 kwietnia, 2020

    pis sam bedzie roznosił karty po domach i odbierał żeby wygrał wybory

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz