Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Takich podwyżek cen gazu nikt się nie spodziewał. Mieszkańcy m.in. gminy Jarocin, Jaraczewa, Kobylej Góry oraz Grabowa nad Prosną, którzy korzystają z usług firm ANCO i G.EN. GAZ Energia łapią się za głowę, bo z wyliczeń wynika, że od 1 października płacą nawet o 170 proc. więcej niż dotychczas. W tym samym czasie państwowy dostawca PGNiG podniósł cenę o ok. 10 proc.
W tej sprawie głos zabierali włodarze gmin, którzy kategorycznie nie zgadzają się na tak drastyczne podwyżki cen gazu. Wystosowali oni apel, w którym można przeczytać m.in., że: „Niestety, obecne ceny gazu są tak wysokie, że wielu mieszkańców nie będzie stać na ogrzanie domu przy wykorzystaniu nowej instalacji gazowej, której zamontowanie wiązałoby się z poniesieniem niemałych kosztów”.
Podpisany apel trafił do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Urzędu Regulacji Energetycznej, Andrzeja Grzyba (Posła na Sejm RP) i właśnie do spółki G.EN. GAZ Energia. Dokument skierowany został także do Jacka Sasina, Ministra Aktywów Państwowych.
CZYTAJ W TYM TEMACIE:
Samorząd gminy Grabów nad Prosną opublikował w swoich mediach społecznościowych odpowiedź od prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie. „Należy podkreślić, że sprawa zatwierdzania taryf na paliwa gazowe dla gospodarstw domowych, czyli dla konsumentów, stanowi zadanie Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie był uczestnikiem postępowania administracyjnego prowadzonego przez Prezesa URE, w wyniku którego zatwierdzona została taryfa stosowana przez ww. przedsiębiorcę, nie był także proszony o stanowisko w związku z ostatnio prowadzonymi postępowaniami przez Prezesa URE. Zgodnie z zasadami wynikającymi z prawa energetycznego taryfy, czyli cen gazu dla gospodarstw domowych, powinny być ustalone na poziomie nie wyższym, niż wynika to z niezbędnych i uzasadnionych kosztów, w tym także wynikających ze wzrostu cen gazu” – czytamy w dokumencie.
UOKiK poinformował także, że biorąc pod uwagę zatwierdzenie przez regulatora rynku energetycznego, taryfa przedłożona przez G. EN. Gaz, kwestionowanie stawek należy uznać za niedopuszczalne: „biorąc pod uwagę, że Prezes UOKiK nie jest uprawniony do kontrolowania prawidłowości postępowań prowadzonych przez Prezesa URE. Nie jest też organem odwoławczym od wydawanych w ich wyniku decyzji administracyjnych” – czytamy dalej.
Urząd informuje także, że niezależnie od powyższego UOKiK uważnie przygląda się praktykom stosowanym przed podmioty działające na rynku, a wszystkie wpływające do nich sygnały będą analizowane. „W przypadku podejrzenia naruszenia ustawy, a także art. 101 lub art. 102 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, Prezes UOKiK podejmie wszelkie niezbędne działania przysługujące w ramach posiadanych uprawnień”.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz