Polscy strażacy okazują się być niezastąpieni podczas akcji gaśniczych także poza granicami naszego państwa. Pokazali, co potrafią m.in. w Grecji, gdzie przez dwa tygodnie walczyli z niebezpiecznymi pożarami lasów. Okazuje się, że Państwowa Straż Pożarna planuje utworzyć nową grupę ratowniczą, czyli tzw. moduł lekki.
Po zakończonej misji i powrocie do kraju, strażacy mieli okazję opowiedzieć o szczegółach działań na terenie Grecji, gdzie przebywali dwa tygodnie. O ich pomoc poprosili tamtejsi mundurowi, którzy nie byli w stanie zapanować nad pożarami lasów. Polscy funkcjonariusze kolejny raz udowodnili, że można liczyć na ich pomoc oraz, że są jednymi z najlepszych w swojej dziedzinie.
CZYTAJ: „Temperatury sięgały 45 stopni. Wszędzie mieliśmy ze sobą elektrolity”. Strażacy o greckiej misji
Podczas rozmowy z ostrzeszowskimi strażakami dowiedzieliśmy się, że Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej planuje utworzyć nową grupę ratowniczą, która będzie tzw. modułem lekkim, a jej zadaniem będzie gaszenie lasów. – To będzie moduł pieszy, który będzie mógł działać na trudnym terenie ale bez użycia pojazdów. Będzie miał ze sobą lekki, podręczny sprzęt, służący do gaszenia pożarów lasów – wyjaśnia asp. sztab. Adrian Kwikert z Komendy Powiatowej PSP w Ostrzeszowie.
W planach jest utworzenie centralnego magazynu. Gdy strażacy otrzymają rozkaz wyjazdu poza granice Polski, wsiądą najpewniej do samolotu, a sprzęt zostanie im dostarczony na miejsce. Prace nad utworzeniem modułu są już niemalże na ukończeniu. – Jest dużo chętnych do tego modułu, ale na tę chwilę trudno mi powiedzieć, czy będzie to ktoś z naszej jednostki lub też innych jednostek z regionu – dodaje asp. sztab. Adrian Kwikert.
Ostrzeszowscy strażacy – póki co – należą do modułu GFFFV (ang. Ground Forest Fire Fighting using Vehicles), czyli do modułu gaszenia pożarów lasów z ziemi z użyciem pojazdów. Polska posiada sześć takich modułów, wyspecjalizowanych w gaszeniu pożarów lasów, które stacjonują w miastach: Kraków, Białystok, Poznań, Olsztyn, Szczecin i Wrocław. Trzy z nich są w stałej dyspozycji i w ciągu kilku godzin od zadysponowania mogą wyruszyć na zagraczniczną misję.
Każdy moduł jest samowystarczalny. Poza typowym sprzętem gaśniczym, używanym przy pożarach lasów strażacy dysponują też zapleczem logistycznym: namiotami, kuchnią polową, centrum łączności i wszystkim, co potrzebne jest do rozbicia tymczasowej bazy strażaków w terenie.
niedziela, 13 sierpnia, 2023
Dajcie godnie żyć, dajcie zarobić strażakom. W tej chwili nie stać strażaka na zakup mieszkania, już nie mówiąc o domu. Wymagania co do strażaków spore a wynagrodzenia odwrotnie