Poseł Tomasz Ławniczak o kolejach dużych prędkości. To odpowiedź na apel prezydent Ostrowa Wielkopolskiego

Poseł Tomasz Ławniczak postanowił ustosunkować się do tez zawartych w piśmie, które po zeszłotygodniowej konferencji prasowej w ostrowskim magistracie, otrzymał od prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beaty Klimek. – W tym dwustronicowym piśmie zawarte są informacje nieprawdziwe – twierdził Ławniczak.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości tłumaczy, że prace nad kolejami dużych prędkości trwały oficjalnie w latach 2005-2011, po czym w 2011 roku zostały zawieszone przez ministra Nowaka reprezentującego rząd Donalda Tuska, a inwestycja została przełożona o 19 lat, na 2030 rok. I tu pojawiła się kwestia zabezpieczenia korytarzy przestrzennych, którą Ławniczak jako ówczesny wicestarosta poruszał na spotkaniach z Piotrem Florkiem, byłym już wojewodą wielkopolskim oraz ówczesnym wiceministrem transportu. – Wiceminister odpowiedział mi wtedy: „Panie starosto, no to się wykupi”. Ja zastanawiałem się wtedy nad odpowiedzialnością; nie zwołałem żadnej konferencji prasowej, nie byłem oburzony na to, co się dzieje. Tylko kiedy ta bomba z opóźnionym zapłonem wybuchnie w aglomeracji kalisko-ostrowskiej” – tłumaczył poseł Ławniczak.

CZYTAJ: Pięć pożarów jednej doby. Policja na tropie podpalacza?

Kolejna sprawa poruszona przez posła PiS-u to kwestia zmiany koncepcji przebiegu kolei dużych prędkości i tego, że według Ławniczaka „kolej dużych prędkości w ogóle nie miała wjeżdżać do Ostrowa Wielkopolskiego, tak samo, jak pomijać Kalisz”. I w związku z tym parlamentarzysta punktował dalej: – Jeżeli ktoś pisze, że Ostrów jest zupełnie pominięty, to ja pytam: przepraszam, w jakich dokumentach? Bo to są dokumenty wspólne dla całej aglomeracji kalisko-ostrowskiej, która była lokalizowana zupełnie gdzieś indziej.

Poseł PiS-u ustosunkował się także do sprawy marginalizacji – według prezydent Klimek – Ostrowa jako miejsca kolejowego przewozu towarowego. – Kolej dużych prędkości, ta poprzednia, miała być koleją typu japońskiego, która jest dopuszczona wyłącznie do ruchu pasażerskiego, w ogóle ruch towarowy miał na nią nie wchodzić. W związku z tym, czy będzie funkcjonować obok, czy nie (…), czy będzie funkcjonować kolej z „igrekiem”, to to do ruchu towarowego ma się nijak. Pani prezydent nie tylko nic o tym nie powiedziała, ale w piśmie pomyliła się – wyjaśniał podczas konferencji Ławniczak. Co więcej, według parlamentarzysty, w założeniach nowej koncepcji budowy kolei dużych prędkości, obok pociągów dużych prędkości będzie funkcjonować szybka kolej i możliwe jest dopuszczenie tam ruchu towarowego.

CZYTAJ: Najłagodniejsza zima w historii – mówią drogowcy

Poseł zachęcał też prezydent Ostrowa Beatę Kilmek do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych. Wstępna faza konsultacji ma potrwać do 10 marca. Każdy mieszkaniec może zgłosić swoje uwagi i zastrzeżenia. Wystarczy wejść na stronę CPK bądź kliknąć bezpośrednio w ten link, który przekieruje do formularza. Za jego pośrednictwem można wyrazić stanowisko w sprawie budowy tzw. osi mającej przebiegać przez południową Wielkopolskę. Trasa, o której mowa to ciąg nr 9, linia nr 85 (arkusz 5 oraz 6).

Zobacz całą konferencję prasową, która odbyła się w Urzędzie Miejskim w Ostrowie Wielkopolskim