DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Dyskusja władz miasta, ekspertów z mieszkańcami Ostrzeszowa, którzy są przeciwni budowie elektrociepłowni trwała blisko cztery godziny. Mieszkańcy przerażeni są faktem, że instalacja ma powstać przy drodze wojewódzkiej nr 444 tuż obok oczyszczalni ścieków.
W dyskusji brali też udział eksperci z zakresu energetyki i przedstawiciele stowarzyszeń ekologicznych. Informowali, że ich zdaniem – według planów – elektrociepłownia w Ostrzeszowie jest nawet sześciokrotnie za duża do zapotrzebowania miasta i gminy, jej koszt może być o 100 czy nawet 200% większy niż planowany oraz że posiadać będzie za niski komin, przez co ładunek zanieczyszczeń spadnie na miasto.
Tak ma wyglądać ostrzeszowska elektrociepłownia:
Swoich racji bronił Patryk Jędrowiak, burmistrz Ostrzeszowa. Wielokrotnie podkreślał, że instalacja nie będzie miała za zadanie jedynie zlikwidować problem nadmiaru śmieci, bo miasto i gmina takiego problemu nie ma. Wyzwaniem jest kwestia zabezpieczenia miasta i gminy w ciepło. Węgiel i gaz przestały być bowiem atrakcyjnymi i opłacalnymi surowcami.
Władze Ostrzeszowa zamierzają kontynuować spotkania informacyjne dotyczące planów budowy spalarni. Mieszkańcy obecni na wczorajszym spotkaniu – żądają referendum. Decyzję o powołaniu spółki celowej do budowy obiektu podejmie i tak ostatecznie rada miasta.
czwartek, 26 maja, 2022
Agrounia w natarciu, chce wladzy.
czwartek, 26 maja, 2022
śmieci sa produktem ubocznym który można przekształcić w ciepło. Nie rozumiem tej ciemnoty która mówi NIE dla spalarni. Widocznie paliwa kopalniane są jeszcze za tanie…
czwartek, 26 maja, 2022
UMIG wydał z naszych pieniędzy: 300.000,00 PLN na projekt budowy spalarni która nigdy nie powstanie bo jest przewymiarowana – wydajność na miasto ok 300 tyś mieszkańców.
Kto za to odpowie?
czwartek, 26 maja, 2022
Zima zamarzniemy a latem beda powstawac naturalne zrodla inchalacji w postaci tzw samozaplonow. Szwedzi importuja smieci z UK i sie ciesza bo maja z tego hajs a Holendrzy robia kogeneracja z ludzkich krematoriow.
Syndrom NIMBY nam sie udziela. Wszyscy chcemy mieszkac w Natura2000 z szybkim internetem a jednoczesnie nie potrafimy obyc sie bez kebaba czy zakupow z Lidla w workach. 2 najwazniesze pytania to czy to smierdzi i kto tym zarzadza. Prywatnemu bym czegos takiego nie zlecil bo istnieje ryzyko ze by szedl na skroty. A jednoczesnie przy zarzadzaniu spalarnia przez miasto, sadze ze lepsze to niz swinskie laguny, kurniki czy plantacje pomidorow jak w Siechnicach.
czwartek, 26 maja, 2022
Władza która nie słucha głosu mieszakańców powinna poddać się do dysmisji w trybie pilnym !