Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Wiele lat strażacy z OSP Sieroszewice czekali na nowy wóz gaśniczy. Ich prośby o nowoczesny sprzęt wreszcie zostały spełnione. We wtorek odebrali pojazd najnowszej generacji przygotowany specjalnie dla nich, którym będzie służył w chwili wyjazdów nie tylko im, zapewniają bezpieczeństwo, ale także mieszkańcom i osobom poszkodowanym w różnego rodzaju zdarzeniach. – W tamtym roku mieliśmy dokładnie 100 wyjazdów. Były to wypadki drogowe, pożary, miejscowe zagrożenia. Dodatkowo jesteśmy jednostką należącą do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego – mówi Michał Pułkownik, naczelnik OSP Sieroszewice.
ZOBACZ TEŻ: W Przygodzicach po 32 latach mają nowy wóz
Ciężki pojazd gaśniczy został zakupiony z pieniędzy z budżetu gminy oraz ze środków KSRG, podobnie, jak miało to miejsce w przypadku dwóch innych wozów: dla OSP Przygodzice i OSP Janków, które niedawno także powitały nowe auta. – Sprzęt, z którego dotychczas korzystaliśmy, przełożymy z Jelcza do nowego wozu. Może dzięki sponsorom uda się dokupić kolejne urządzenia, które mogłyby być przydatne w codziennej pracy strażaków – dodaje.
OSP Sieroszewice w tym roku świętuje 100-lecie powstania. Jednostka została założona w 1920 roku i zrzesza ok. 50 strażaków z czego ok. 30 czynnie bierze udział w służbie. Wstępnie planowano, że obchody będą huczne, ale czas pandemii zweryfikował zamierzenia druhów. Dodatkowo wprowadzenie czerwonej strefy w powiecie ostrowskim spowodowało, że powitanie nie mogło być tak okazałe, jak wcześniej zakładano. Mimo obostrzeń strażacy i mieszkańcy i tak mogą być zadowoleni, bo wszystko wyszło naprawdę dobrze.
ZOBACZ TEŻ: Nowy wóz trafił do OSP, czyli święto w Sobótce
– Mieliśmy wszystko zaplanowane. To pierwszy w historii gminy nowy wóz gaśniczy, więc tym bardziej chcieliśmy go powitać. Każdy dołożył do tego cegiełkę. Jeden kupił race, drugi zainstalował nagłośnienie. Cała OSP się bardzo zaangażowała. Mieliśmy czas na przygotowania, bo tydzień wcześniej otrzymaliśmy telefon, że za 7 dni możemy odebrać auto od producenta – wyjaśnia Michał Pułkownik.
Ciężki wóz gaśniczy dołączy do dwóch kolejnych będących na wyposażeniu OSP Sieroszewice, a więc lekkiego i średniego. Wysłużony Jelcz będący pojazdem ciężkim, trafi do OSP Masanów, a więc będzie dalej służył na terenie tej gminy. Nowy pojazd ma zbiornik o pojemności 5 tys. litrów wody, napęd na cztery koła i dodatkowo wyciągarkę o udźwigu 10 ton.
Wideo i foto: archiwum OSP Sieroszewice
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz