DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

"Olali nas kompletnie" - zgrzyt mieszkańców pałacu w Rososzycy z władzami gminy?

Mieszkańcy mieli wielokrotnie zgłaszać władzom gminy konieczność zabezpieczenia terenu pałacu oraz remontu budynku. Ich zdaniem władza nie reagowała. Lokatorzy pałacu w Rososzycy, który kilka dni temu został podpalony, mają duży żal do władz gminy Sieroszewice, bo ich apele pozostały bez odpowiedzi. 

Ogień w pałacu w Rososzycy pojawił się we wtorek późnym wieczorem. W wyniku akcji gaśniczej niektóre z mieszkań zostały zalane, a ich lokatorzy mówią, że powrót do nich jest niemożliwy. Okazało się, że budynek został podpalony przez 23-latka, który usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy.

CZYTAJ NA TEMAT POŻARU: 

W rozmowie z dziennikarzami lokatorzy pałacu w Rososzycy powiedzieli, że mają bardzo duży żal do władz gminy Sieroszewice. Wielokrotnie apelowali m.in. o zamontowanie drzwi zamykanych na klucz. Ich prośby nie zostały wysłuchane. – Pisaliśmy do wójta wiele listów, nic nie zostało ruszone. Olali nas kompletnie no i teraz są tego skutki – mówiła jedna z mieszkanek.

Lokatorzy zwracali uwagę, że wtorkowy pożar nie był pierwszym na tym terenie. – Najpierw było podpalenie koszy i też nikt nie przyjechał, olali nas. Potem podpalono dwa garaże. Przyjechała policja, służby, ale tutaj nasz wójt, nikt nie poruszył tego tematu. No i teraz we wtorek to podpalenie – dodała kobieta.

Pałac w Rososzycy jest już zniszczony. Jego generalny remont nie jest jednak tak prostą sprawą, bo budynek znajduje się w rejestrze zabytków. – My musimy podejść do tego kompleksowo, a nie doraźnie. Złożyliśmy wniosek w ostatnim naborze, gdzie rząd proponuje wsparcie samorządom, jeśli chodzi o zabytki. Odnośnie tego budynku złożyliśmy wniosek na generalny remont dachu, bo to jest najważniejsze i to jest kwota 3,5 miliona. Nie wiemy jednak, czy znajdzie akceptację, bo zdajemy sobie sprawę, że wniosków jest wiele, a kwota pokaźna – poinformował Anatol Piaskowski, wójt gminy Sieroszewice.

Śledztwo w sprawie podpalenia pałacu w Rososzycy wciąż trwa.

Napisz do autora

Komentarze (6)
  • A
    An

    niedziela, 18 czerwca, 2023

    Taki budynek nigdy nie powinien być do zamieszkania przez ludzi -to zabytek…

    Odpowiedz
    • R
      Ramirez

      niedziela, 18 czerwca, 2023

      Palilo sie w sieroszewicach pare lat temu, teraz rososzyca. Nie ma zabytku, nie ma problemu. A inna sprawa to taka, kto tam zamieszkiwal. Nie wiem jak w rososzycy ale w sieroszewicach, umowmy sie, kwiat tej ziemi to nie byl

      Odpowiedz
  • E
    Ewa

    poniedziałek, 19 czerwca, 2023

    Podpalił jeden z mieszkańców to teraz do niego pretensje a nie do gminy co by dało że gmina by dzwi zalazyla jak on tam mieszkał ją też wynajmuje mieszkanie muszę zapierdalać żeby mieć na czynsz i życie i gmina też mi nic nie da jak wszystkim osoba co są na gminych mieszkaniach ile płaciliście za wynajem pewnie grosze

    Odpowiedz
    • Z
      Zażenowany

      poniedziałek, 19 czerwca, 2023

      Czynsz to śmieszne pieniądze a teraz jakieś wymagania? Niech wynajmą mieszkanie to wtedy się oczy otworzą jakie to są koszty. Mieszkańcy pałacu to powinni zapłacić za doprowadzenie go do takiej ruiny jak i zaśmiecanie parku.

      Odpowiedz
      • J
        Ja

        wtorek, 20 czerwca, 2023

        Kilka rodzin jest porządnych, a ten cep co podpalił to mieszkał w osobnym wejściu i może nowe drzwi by go zatrzymaly. A co do zaśmiecania parku to te kilka porządnych rodzin dbalo o porządek na swój sposób, bo gmina to tylko raz do roku kosiła trawę i to tylko ja jedną imprezę, mieszkańcy kosili na swój koszt. Nie wiecie jak było to proszę się nie udzielać i zostawić daremne komentarze dla siebie.

        Odpowiedz
  • B
    Bartuś

    poniedziałek, 19 czerwca, 2023

    MMMmmmm patologia na socjalu i jej wymagania. Już nie mogę się doczekać żeby zrzucić się w podatkach na ich mokre sny.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz