Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
O sprawie śmierci 28-letniej kobiety w 10 tygodniu ciąży informowaliśmy na początku tygodnia. Wtedy też ukazało się oficjalne oświadczenie dyrekcji Ostrzeszowskiego Centrum Zdrowia, do którego w pierwszej kolejności trafiła kobieta. Uskarżała się na duszności oraz kilkugodzinne osłabienie. Wstępna diagnostyka wykazała niewydolność oddechową i wielonarządową. Jej stan gwałtownie się pogarszał.
CZYTAJ: Ostrzeszowski-szpital wydał oświadczenie ws. śmierci ciężarnej 28-latki
Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia posiada jedynie pięć oddziałów i w związku z tym 28-latkę trzeba było przetransportować do szpitala o wyższym stopniu referencyjności. Odmówić jej przyjęcia miały trzy placówki: w Kaliszu, Ostrowie Wielkopolskim oraz Poznaniu. Walka o życie kobiety trwała 8 godzin. Ostatecznie w drodze na ostrowski OIOM zmarła w karetce, tuż przed drzwiami szpitala.
CZYTAJ TAKŻE: Dyrektor ostrowskiego szpitala: “Kategorycznie zaprzeczam, że szpital odmówił przyjęcia pacjentki na oddział”
Sprawą zajęła się prokuratura. Sądowo-lekarska sekcja zwłok ma wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną śmierci 28-letniej ciężarnej oraz dlaczego droga do jakiejkolwiek innej placówki medycznej trwała tak długo. Prokuratura podkreśla, że sprawa jest rozwojowa i toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś. Nikomu nie postawiono w tej sprawie zarzutów.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz