DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
King Szczecin górą w hicie 27. kolejki Orlen Basket Ligi. W sobotę mistrzowie Polski pokonali Arged BM Stal w 3mk Arenie Ostrów 95:86. Przyjezdni zagrali świetnie w ofensywie, w I połowie trafili siedem „trójek” na dziewięć prób, a mimo to gospodarze byli w grze. W drugiej połowie na parkiecie zabrakło jednak Laurynasa Beliauskasa, który uskarżał się na ból mięśnia dwugłowego. Osamotniony Aigars Skele w końcówce opadł z sił, mimo że zanotował doskonałe spotkanie – 17 punktów i 17 asyst. Wygrana przybliża Kinga do trzeciego miejsca w tabeli przed fazą play-off. Ostrowianie do końca sezonu zasadniczego będą musieli drżeć o miejsce w pierwszej czwórce.
Mecz w 3mk Arenie mógł się podobać. Stał na wysokim poziomie, a obie drużyny potwierdziły, że będą mocne na finiszu sezonu Orlen Basket Ligi. Niestety kibice żółto-niebieskich opuszczali halę ze spuszczonymi głowami, bowiem ich zespół przegrał drugi mecz z rzędu i pogmatwał sobie sytuację w tabeli. Ostrowianom w zwycięstwie nie pomógł świetny mecz dwójki łotewskich graczy, czyli Ojarsa Silinsa i Aigarsa Skele. Teraz przed ostrowianami spotkanie z liderem, czyli Anwilem Włocławek.
Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski – King Szczecin 86:95 (22:33, 28:23, 23:18, 13:21)
Arged BM Stal: Ojars Silins 26, Aigars Skele 17, Tomasz Gielo 13, Nemanja Durisić 8, Laurynas Beliauskas 6, Michał Chyliński 6, Krzysztof Sulima 4, David Brembly 4, David Walker 2.
King: Darryl Woodson 22, Zac Cuthbertson 19, Tony Meier 13, Andrzej Mazurczak 11, Przemysław Żołnierewicz 10, Michale Kyser 10, Kacper Borowski 7, Morris Udeze 3, Michał Nowakowski 0.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz