Od tygodni trwa dyskusja na temat tego, czy “kolęda” powinna się odbyć, a jeśli nie, to czy jakiekolwiek inne spotkanie może zastąpić odwiedziny duszpasterskie. Tuż przed weekendem abp Grzegorz Ryś, administrator apostolski Diecezji Kaliskiej wydał rozporządzenie w tej sprawie, które będzie obowiązywać mieszkańców naszego regionu.
Czytamy w nim m.in., że “w mniejszych społecznościach (zwłaszcza w parafiach wiejskich), tam, gdzie zagrożenie jest zasadniczo mniejsze, najwcześniej po 17 stycznia 2021”. W miastach “kolęda” będzie mogła się rozpocząć najwcześniej w marcu lub w kwietniu z uwzględnieniem przepisów sanitarnych. “Przed 17 stycznia 2021 roku możliwe jest wyłącznie(!) zapraszanie wiernych z poszczególnych środowisk, wiosek, ulic czy bloków do świątyń przy zachowaniu limitów i środków bezpieczeństwa sanitarnego na wspólną Mszę św. lub inne nabożeństwo czy modlitwę i błogosławieństwo” – czytamy dalej.
Rozporządzenie abp Grzegorza Rysia, administratora apostolskiego Diecezji Kaliskiej
Wizyta duszpasterska zwana popularnie kolędą jest z oczywistych powodów, wynikających z trwającej ciągle epidemii i będących jej następstwem ograniczeń, niemożliwa do przeprowadzenia – przynajmniej w tradycyjnym czasie, bezpośrednio po Świętach Bożego Narodzenia. Wszyscy rozumiemy jednak, jak ważnym wydarzeniem ta wizyta jest w życiu każdej parafii i jak wielkie szanse ewangelizacji niesie ze sobą. Ewangelizacja dokonuje się wszak przede wszystkim w spotkaniu osób – nie można jej zredukować do spotkań ogólnych (w szczególności liturgicznych), i tak poważnie ograniczonych z racji na epidemię. Spotkania osobiste są konieczne dla wzajemnego poznania się i są ważne zawsze, a w obecnym czasie izolacji i ludzkiej samotności – jeszcze ważniejsze.
Mając to wszystko na względzie, zarządzam:
1. Odwiedziny indywidualne wiernych w domach można będzie rozpocząć dopiero po zmianie regulacji sanitarnych:
– w mniejszych społecznościach (zwłaszcza w parafiach wiejskich), tam, gdzie zagrożenie jest zasadniczo mniejsze, najwcześniej po 17 stycznia 2021,
– w społecznościach większych (w szczególności w miastach) w marcu lub kwietniu, zawsze z uwzględnieniem przepisów sanitarnych.
O terminie rozpoczęcia wizyty duszpasterze niech zadecydują po wysłuchaniu opinii Rady Parafialnej.
2. Przed 17 stycznia 2021 roku możliwe jest wyłącznie(!) zapraszanie wiernych z poszczególnych środowisk, wiosek, ulic czy bloków do świątyń przy zachowaniu limitów i środków bezpieczeństwa sanitarnego na wspólną Mszę św. lub inne nabożeństwo czy modlitwę i błogosławieństwo.
3. Proszę Czcigodnych Księży o gorliwą modlitwę za swoich parafian i wzmożoną posługę miłosierdzia szczególnie dla ubogich, samotnych i potrzebujących.
+ Grzegorz Ryś
Administrator Apostolski
Diecezji Kaliskiej
Kiedyś kolenda odbywała się co dwa lata. Czy coś się stanie jak w tym roku kolendy nie będzie? Zdrowie i życie są bardzo ważne. Księża to wiedzą.
Stanie się – mniej kasy zbiorą. Innych powodów nie ma.
Raczej,,kolęda”. Ortografia! W mniejszych miejscowościach była zawsze co rok.
Nie zawsze! Mój dziadek opowiadał, że kiedyś ksiądz kolędował np. co trzy lata. Obecnie są tak pazerni księża, że latają co roku.
Ale po co, czemu ma to służyć?? Kopertę można zanieść do biura parafialnego
Domokrażcy. O kopertę chodzi. Już kilka lat nie przyjmuje kolędy. Za dużo afer z nimi. To już nie jest to.
“wydał rozporządzenie w tej sprawie, które będzie obowiązywać mieszkańców naszego regionu.” Nie mieszkańców, lecz katolików!
Jaki problem z kolędą. Bardzo dużo osób nie wpuszcza księdza. I może czas na zmiany- skończyć z kolędą. Ona nic nie wnosi, no chyba tylko , że ksiądz zbiera dane od życzliwych na temat sąsiadów. A o kasie nie wspomnę.
Szanowna Pani kolęda to Błogosławienstwo dla całego domu – Rodziny mieszkającej w nim.Wszystkiego dobrego życzę 🎅
Klechy won!!!
“Kolęda” to jest tylko taka nazwa wizyty duszpasterskiej. W rzeczywistości to jest jeszcze lepszy wywiad jaki miało SB. Kto pracuje, gdzie pracuje, czy uczęszcza na lekcje religii i do kościoła itd. Jeżeli ktoś chce dać tzw. coroczną daninę diecezjalną to jaki problem, wystawić skarbone w kościele i po kłopocie. Natomiast kler stał się już tak pazerny i bezczelny że w niektórych parafiach życzą sobie wożenia autem przez “dyżurujące” rodziny. Ja nie mam już z tym problemu, od kilku lat nie przyjmuję kolędy i mam święty spokój. A pomodlić mogę się kiedy chcę i jak chcę. Sami sobie stworzyli to co mają.
CHODZENIE KSIĘDZA PO KOLĘDZIE TO NAJWIĘKSZA GŁUPOTA ………….
Szanowna Pani kolęda to Błogosławienstwo dla całego domu – Rodziny mieszkającej w nim.Wszystkiego dobrego życzę 🎅
Kasa misiu, kasa. To przede wszystkim cel kolędy. No i wywiad środowiskowy.
Do aAnia:ciekawe co to za błogosławieństwo jak przychodzi po to aby zebrać od info po i przedewszystkim kase a jak się nie da to jest wściekły a teraz w czasie koronowirusa powinien biskup wydać decyzje o tym że ze względów zdrowotnych kolędy nie będzie inni odwołują tylko nie oni ICH PAZERNOŚĆ nie ma granic ,ciekawe co zrobią ludzie jak przywleką z sobą to wirusowe gòwno od domu do domu, a może pogląd że bozia pomoże jakoś ludzie umierają.ten co chce sobie z księdzem pogadać idzie do kościoła i ma spowiedź i z kasy wyskoczyć .
Ano właśnie. Znam takie jedno małżeństwo, co to wybudowali nowy dom, wprowadzili się przed świętami, ksiądz na kolędzie dom poświęcił, a za rok bank dom zabrał, bo nie mieli z czego spłacać kredytu. Taka to historia….
Sprawa jest prosta: czuję się katolikiem odpowiedzialnym za Kościół, przyjmuję księdza, bo chcę porozmawiać o sprawach tegoż Kościoła. Może i skrytykować, poszukać rozwiązań. Składam ofiarę, bo chcę wspomóc parafię, nie składam, bo uważam, że to zbędne albo mnie nie stać. Ne identyfikuję się z Kościołem – nie przyjmuję księdza, ale też nie wylewam pomyj i nie bluzgam, bo mnie to przecież nie dotyczy i nie obchodzi!!
Księży nie dotyczą macice kobiet i nie powinny one w ogóle ich obchodzić, a jednak obchodzą ich bardzo! Bardziej niż Bóg…
NIE WPUSZCZAĆ TYCH CZANRYCH KRUKÓW DO DOMÓW I TYLE.
teraz obrażacie Kościół i Księży a jak spotyka was tragedia ciężka choroba lub śmierć kogoś bliskiego to
wtedy kościól i księża są wam potrzebni