Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Filip Szewczyk przeszedł z KKS-u Kalisz do Jaroty Jarocin na zasadzie transferu definitywnego. Piłkarzy występował w JKS-ie wiosną sezonu 2016/17. Ówczesny zespół pod wodzą Janusza Niedźwiedzia zajął 4. miejsce w lidze na koniec sezonu, a Szewczyk był jedną z najważniejszych postaci na boisku. Nic więc dziwnego, że skupił na sobie zainteresowanie przedstawicieli innych klubów.
CZYTAJ TEŻ: Lekkoatleci piszą nową historię. Dziewięć medali mistrzostw Polski!
W kolejnej edycji rozgrywek występował w barwach I-ligowego Górnika Łęczna. Pochodzący z Ostrowa Wielkopolskiego pomocnik spędził w tym zespole dwa sezony, a następnie trafił do Gryfa Wejcherowo, skąd po rundzie jesiennej sezonu 2019/20 przeszedł do KKS-u Kalisz. Zespół występował wtedy w III lidze i walczył o awans.
Historyczna promocja na wyższy szczebel rozgrywek została osiągnięta i Szewczyk ponownie mógł się sprawdzić w III lidze. W zakończonej niedawno rundzie jesiennej nie przekonał jednak do siebie trenera Ryszarda Wieczorka. Pomocnik wystąpił w pierwszym zespole raptem 3 razy. Doświadczony szkoleniowiec umożliwił grę 24-latkowi w rezerwach KKS-u na poziomie PROEKO IV ligi. Tam pomocnik był wyróżniającą się postacią. Wystąpił w 13 meczach i spędził na boiskach prawie 1 100 minut. Zdobył też sześć goli, a KKS 1925 II Kalisz uplasował się na półmetku sezonu na 6. miejscu ze stratą 9 punktów do lidera – Pogoni Nowe Skalmierzyce.
CZYTAJ TEŻ: Duże zmiany w Victorii Ostrzeszów, a okienko transferowe nadal trwa
Drugim wzmocnieniem Jaroty w zimowym okienku transferowym jest wypożyczenie do końca sezonu Kacpra Koralewskiego z Przemysława Poznań. 20-latek jest wychowankiem Lecha Poznań. W rundzie jesiennej skrzydłowy strzelił 12 goli na poziomie V ligi, grupy II. Jego zespół uplasował się na 8. pozycji.
Jarota Jarocin w pierwszych czterech kolejkach III ligi, grupy II, które zostaną rozegrane w marcu, będzie walczyć o znalezienie się w górnej ósemce tabeli. Dopiero wtedy nastąpi podział na grupę mistrzowską i spadkową.
środa, 17 lutego, 2021
Koledzy On siedział w 2 lidze. W Kaliszu grał w 4 lidze, nawet nie liznął ławki rezerwowych. Szkoda chłopaka, ale to nie ten poziom. Zapowiadał się lepiej, ale gdzie poszedł to głęboka ławka gdy skończył mu się wiek młodzieżowca