DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Echa sobotniego barażu o Fortuna 1. Ligę. "Zmiany są niezbędne" [WIDEO]

Stal Stalowa Wola awansowała do piłkarskiej pierwszej ligi, pokonując w finale baraży KKS Kalisz. To oznacza, że jedni się cieszą, inni liżą rany. Obie drużyny po końcowym gwizdku sędziego miały jednak świadomość, że w najbliższych tygodniach czeka je sporo zmian. Beniaminek będzie musiał się wzmocnić, żeby utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy, pytanie co dalej z kaliskim zespołem?

W sobotnie popołudnie kaliszanie byli na najlepszej drodze do wywalczenia historycznego awansu. Objęli prowadzenie w trzeciej minucie finału baraży ze Stalą Stalowa Wola, a w samej końcówce pierwszej połowy mieli okazję do podwyższenia wyniku. Rzutu karnego nie wykorzystał jednak Hubert Sobol, który finalnie zaważył na losach rywalizacji. Szybko strzelone dwa gole, w dodatku KKS tracił kolejnych piłkarzy. Kończył mecz w ósemkę, a mimo to podjął rękawice.

Stal Stalowa Wola po czternastu latach wraca na zaplecze Ekstraklasy. KKS kolejny sezon zagra w II lidze. I teraz pytanie – co dalej? Jaka przyszłość czeka kaliski klub? Czy trener zostanie? Czy potrzebne jest przewietrzenie szatni? Czy to dobry moment na takie pytania? Marcin Woźniak pierwszym trenerem KKS-u został pod koniec kwietnia 2024 roku. Wcześniej pełnił rolę asystenta Pawła Ozgi. Z drugiej strony 14 lat starszy Ireneusz Pietrzykowski, który w sobotę pokazał, że w czasach kiedy coraz więcej młodych trenerów dochodzi do głosu, w kluczowych meczach doświadczenie jest na wagę złota.

Stal Stalowa Wola sezon po sezonie wywalczyła najpierw awans z trzeciej ligi do drugiej, teraz z drugiej do pierwszej. Za każdym razem kontraktując piłkarzy ogranych na danym poziomie rozgrywkowym. W najbliższych tygodniach będzie podobnie. Pewne miejsce w składzie powinien mieć bohater sobotniego finału – Jakub Górski.

 

Napisz do autora

Skomentuj ten wpis jako pierwszy!

Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz