DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Dziś Lany Poniedziałek, czyli popularny śmigus-dyngus [WIDEO]

Lany Poniedziałek – niezwykła tradycja sięgająca wieków.

Poniedziałek Wielkanocny to drugi dzień Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Największe święta chrześcijańskie, takie jak Wielkanoc czy Boże Narodzenie obchodzi się przez dwa dni, aby móc głębiej rozważać te tajemnice wiary. Jest to dzień, który kojarzy nam się z polewaniem się wodą.

Tradycja śmigusa-dyngusa sięga nawet XIV wieku. Pierwsze wzmianki na ten temat pochodzą właśnie ze średniowiecza. Wiek później przywędrowała ona do Polski, ale nie spotkała się z aprobatą duchownych, którzy zakazywali tego pogańskiego obrzędu, wskazując, że kryje się pod nimi niecny pretekst obciążony grzechem ciężkim.

Dawniej śmigus i dyngus były odrębnymi obyczajami, które praktykowane były jednego dnia. Dlatego z czasem ich nazwy się połączyły.

Dyngusem nazywano datek dawany przez gospodynie mężczyznom chodzącym w Poniedziałek Wielkanocny po domach, składającym życzenia świąteczne i wygłaszającym oracje i wiersze o męce Pańskiej, czy też komiczne parodie. W zamian za to otrzymywali jajka, wędliny i pieczywo. Z kolei śmigus to obyczaj polewania się wodą w. Stąd też nazwa „lany poniedziałek”.

Chrześcijaństwo dodało do tego oczyszczającą symbolikę wody, a także tradycję, zgodnie z którą oblewanie wodą jest pamiątką rozpędzania tłumów, które gromadziły się w poniedziałek, rozmawiając o Zmartwychwstaniu Chrystusa.

W Poniedziałek Wielkanocny gospodarze o świcie wychodzili w pola i kropili je wodą święconą, żegnali się przy tym znakiem krzyża i wbijali w grunt krzyżyki wykonane z palm poświęconych w Niedzielę Palmową, co miało zapewnić urodzaj i uchronić plony przed gradobiciem. Pola objeżdżano w procesji konnej.

Wodą oblewano jednak przede wszystkim młode dziewczęta. Nieoblana panna była zdenerwowana i zaniepokojona, gdyż oznaczało to brak zainteresowania ze strony miejscowych kawalerów.

1 Dołącz do dyskusji

Napisz do autora

Komentarze (1)
  • L
    Lili

    poniedziałek, 1 kwietnia, 2024

    Dobrze, że nie ma takiego bezrozumnego oblewania.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz