Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Ani się w Ostrowie Wielkopolskim nie urodził, ani nie umarł. Jednak część życia spędził właśnie tutaj i to w Polsce zakochał się w lotnictwie, dzięki któremu przeszedł do historii. Mirosław Ferić – przez niektórych zapomniany, przez innych wspominany do dzisiaj. Wśród tych ostatnich są również ludzie związani z kinematografią. Na srebrne ekrany wchodzi właśnie „Dywizjon 303”, opowiadający o losach najlepszych polskich pilotów biorących udział w Bitwie o Anglię w 1940 roku.
Jednym z bohaterów legendarnego dywizjonu był Mirosław Ferić, polski pilot myśliwski, który część życia spędził w Ostrowie Wielkopolskim.
Przy wejściu do kamienicy przy ul. Partyzanckiej 26b w Ostrowie, w setną rocznicę urodzin porucznika pilota (2015 rok) w obecności syna słynnego lotnika, odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Fericiowi, który mieszkał właśnie w tym budynku. Jak trafił do Południowej Wielkopolski? Po śmierci ojca, wrócił do rodzinnego kraju z matką. W Ostrowie skończył gimnazjum (obecnie I Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kompałły i Wojciecha Lipskiego). Później wyjechał do Dęblina, gdzie uczył się w tamtejszej szkole lotników, po czym przydzielono go do 111 Eskadry Myśliwskiej.
Podczas Kampanii Wrześniowej został zestrzelony i musiał się ratować lądując ze spadochronem. Był internowany w Rumunii, a następnie trafił do Francji. Po jej kapitulacji przedostał się do Anglii, gdzie przydzielono go do Dywizjonu 303. Kiedy do niego wstępował, zarówno on, jak i eskadra – byli jednymi z wielu. Dopiero podniebne walki sprawiły, że zarówno por. pil. Mirosław Ferić, jak i dywizjon, w którym walczył, przeszli do historii.
Mirosława „Ox” Fericia w filmie gra Krzysztof Kwiatkowski.
>> Obserwuj nas również na Instagramie! <<
Od początku II wojny światowej prowadził „Pamiętnik pilota 111 eskadry myśliwskiej”, który został zamieniony w kronikę Dywizjonu 303. Jak informują historycy, wpisał się do niego sam król Jerzy VI, który wizytował bazę dywizjonu w 1940 roku. Zapiski Mirosława Fericia – jak podają niektóre źródła – miały pomóc Arkademu Fiedlerowi w napisaniu książki pt. „Dywizjon 303”. To na jej podstawie zrealizowano kinową produkcję, w której grają m.in. Maciej Zakościelny i Piotr Adamczyk.
* * *
Mirosław Ferić urodził się 17 czerwca 1915 w Travniku na terenie ówczesnych Austro-Węgier (obecnie Bośnia i Hercegowina). Zmarł 14 lutego 1942. Jego Spitfire rozbił się podczas lotu treningowego w Northolt. Pochowano go na cmentarzu w Northwood.
Podczas Bitwy o Anglię potwierdzono 9 i 1/3 zestrzeleń w jego wykonaniu. Został odznaczony Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych oraz Distinguished Flying Cross (Wielka Brytania).
wtorek, 4 września, 2018
w tytule artykułu wkrał sie bład Mirosław powinno być zamiast Mieczysław
wtorek, 4 września, 2018
W tytule macie „Mieczysława”.
wtorek, 4 września, 2018
Dziękujemy. I przepraszamy za pomyłkę.
wtorek, 4 września, 2018
Arkady Fidler książkę „Dywizjon 303” napisał w czasie wojny. Pierwsze wydanie ukazało się w Londynie w 1942 r. Rok później książka pojawiła się w okupowanej Polsce i doczekała się kilku wydań.
Pozdrawiam
środa, 5 września, 2018
Teraz czekam na film o niedźwiedziu Wojtku żołnierzu Andersa, bo za komuny było cicho sza o tym sympatycznym zwierzęciu, który wspomagał polskich żołnierzy i był jednym z nich.