Piraci drogowi w rękach policji. Staną przed sądem.
41-latek dostał najwyższy mandat z możliwych według policyjnego taryfikatora. Jak ustaliła ostrowska policja, mężczyzna przekroczył prędkość w terenie zabudowanym o 73 km/h. Rozpędził zatem BMW do prędkości 123 km/h. Kierowca stracił prawo jazdy, a oprócz kary finansowej dostał jeszcze 15 punktów karnych.
Mandat w wysokości 2 500 zł oznacza, że kwota do zapłata jest niemal równowartością minimalnego wynagrodzenia w Polsce na 1 lipca 2023 roku, który wynosi 3 600 zł brutto, czyli 2 783,86 zł netto.
Ten kierowca nie był jedynym uczestnikiem ruchu drogowego, który w miniony weekend przekroczył prędkość i został zatrzymany przez ostrowskich funkcjonariuszy. Kolejnym spieszącym się ponad miarę był 32-latek, który przekroczył prędkość o 53 km/h w terenie zabudowanym. Mężczyzna dostał mandat w wysokości 1 300 zł i 13 punktów karnych. Stracił również prawo jazdy.
– Bagatelizowanie przepisów związanych z przekroczeniem prędkości w obszarze zabudowanym, to rażąca nieodpowiedzialność kierowców, którzy swoim lekkomyślnym zachowaniem mogą doprowadzić do tragedii na drodze – wyjaśnia podkom. Małgorzata Michaś, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
Nadmierna prędkość to najczęstsza przyczyna wypadków drogowych. Tych ze skutkiem śmiertelnym tylko w trwające wakacje odnotowano w Polsce już 328. Tylko ostatniej doby było ich 5. W Wielkopolsce było ich 31.
Tragiczny bilans ostatniego weekendu:
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz