Rynek w Dobrzycy (pow. pleszewski) ma szansę całkowicie zmienić swój wizerunek. Władze gminy przygotowały już wstępną wizualizację centrum, ale oczywiście głównym czynnikiem, który na razie wstrzymuje inwestycję są pieniądze. Realna szansa na to, by zmodernizować dobrzycki rynek nastąpi prawdopodobnie w 2018 roku.
Władze gminy Dobrzyca przygotowały wstępną wizualizację rynku, ale całość będzie musiał fachową opinią opatrzyć konserwator zabytków. Dobrzyca bowiem to niewielkie miasteczko, ale z bogatą historią sięgającą nawet czasów rzymskich. Znaczna część zabudować, szczególnie w centrum datowana jest na XVII-XVIII wiek.
Inwestycja jest ambitna, bo według wizualizacji rynek ma stać się rekreacyjno-wypoczynkowym miejscem pełnym zieleni, klimatycznego oświetlenia, miejsc siedzących i zupełnie pozbawionym dotychczasowego, ponurego krajobrazu „z betonu”.
Cała inwestycja nie jest jeszcze oszacowana. Włodarze gminy podkreślają, że jest plan, ale na wszystko potrzebne będą środki finansowe. – Nie mamy na razie szacunkowych kwot całej, myślę że będzie to około miliona złotych, a na pewno nie mniejszy – mówi burmistrz gminy i miasta Dobrzyca Jarosław Pietrzak.
W bieżącym 2017 roku ma powstać ostateczna koncepcja nowego wyglądu rynku, w roku 2018 samorząd zleci wykonanie ostatecznego projektu, a realizacja będzie możliwa prawdopodobnie w roku 2019. Część pieniędzy zostanie wygospodarowana z budżetu gminy, znaczną pulę będzie trzeba pozyskać z zewnątrz.