Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Budżet został uchwalony. Władze miasta wielokrotnie podkreślały, że to plan proinwestycyjny, choć przyszłość klaruje się bardzo niepewnie i ma to związek z pandemią koronawirusa i zmniejszającymi się dochodami z podatków. Władze Ostrowa Wielkopolskiego nie chcą się jednak zatrzymywać, przekonując, że nowe inwestycje mogą napędzić rozwój miasta, choć bolączek nie brakuje. – Nigdy z takim trudem nie przyszło nam konstruowanie budżetu. Subwencja oświatowa niespełna 50 mln zł pokrywa połowę kwoty bieżących wydatków na przedszkola i szkoły. Razem z inwestycjami to kwota 121 mln zł. Dodatkowo działamy w okresie pandemii, a to w sytuacji spadających dochodów miasta z podatku dochodowego to dodatkowe utrudnienie. Nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, jakie będą skutki wciąż szalejącej pandemii – mówiła Beata Klimek, prezydent miasta.
Podkreślone zostało, że gdyby nie pożyczka z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, miasto mogłoby przeznaczyć na inwestycje 11 mln zł. Dzięki finansowaniu z EBI będzie to niemal 60 mln zł. Realizacja zaplanowanych inwestycji ma też pozwolić rozruszać ostrowskie firmy, aby mogły utrzymać się na rynku w trudnym okresie. W przyszłym roku ma zostać utrzymanych wiele programów pomocowych. – Becikowe, dotacje na wymianę pieców, utrzymujemy program wsparcia montażu na zbiorniki gromadzących deszcz, ale także na rodzinne ogrody działkowe – wymieniała Klimek.
Według projektu w przyszłym roku pieniądze powędrują m.in. na drogi w okolicach ul. Staroprzygodzkiej oraz Staszica, gdzie oprócz nowej nawierzchni powstanie także parking. Sfinansowana ma zostać również rewitalizacja ostrowskiej kolejki wąskotorowej w kwocie 100 tys. zł. Pieniądze mają zostać przeznaczone na sporządzenie dokumentacji. Ruszą także prace za Parowozownią, gdzie docelowo ma powstać piłkarskie centrum treningowe. Modernizację przejdzie także schronisko za kwotę 3 mln zł, a na gospodarkę komunalną i ochronę środowiska wydanych zostanie rekordowe ponad 7 mln zł.
Opozycja do ostrowskiej władzy wymieniła listę zarzutów dotyczących budżetów. Andrzej Kornaszewski podkreślił, że miasto buduje dobrobyt na kredyt, skrytykował też kilka dotychczasowych inwestycji w tym m.in. rewitalizację miasta. Zarzucił też, że 24 zadania inwestycyjne z 2020 roku zostało przeniesionych na kolejny rok. – Będzie tych zadań coraz więcej. Za nami są lata, w których miasto realizowała ponad 30 inwestycji drogowych rocznie. Mógłbym wymieniać długo – mówił Kornaszewski.
Jakub Paduch zaproponował m.in., aby w budżecie na przyszły rok przesunąć 100 tys. zł z inwestycji na ul. Złotej na ochronę zdrowia, tworząc Ostrowski Program Leczenia niepłodności metodą in vitro. Wniosek nie został przyjęty stosunkiem głosów: 6 osób za, 16 przeciw i jeden wstrzymujący się od głosu.
Mariusz Leki natomiast zaproponował przesunięcie 300 tys. zł z remontu strażnicy na remont chodnika przy u. Granicznej. Wniosek został odrzucony. 11 radnych było za, a 12 przeciw. Tymczasem Leszek Witoń z PiS-u przeanalizował budżet pod kątem wydatków na oświatę. – Zgadzam się z tym, ale subwencja nie wystarcza na pokrycie wydanych Wrzucanie do tego przedszkola i wszystkiego razem, to słuchać myśli, że naprawdę. A proszę uczciwie powiedzieć i otwarcie, że przedszkola są zadaniem własnym gminy. Nie można prowadzać takiego zamieszania – mówił radny Witoń. Jego zdaniem niepokojąco mało angażuje się pieniędzy w remont dróg publicznych. Jak wyliczył, to 3,9% kwoty inwestycji. Choć – jak zaznaczył – to wzrost z 3% w stosunku do poprzedniego roku. – W naszym budżecie to jest naprawdę mało, bo 14 mln zł, to jest naprawdę bardzo, bardzo mało. Wiemy, o czym mówimy, autobusy elektryczne. Ale jednak proszę popatrzeć sobie, my jako miasto dokładamy do tej firmy 15 mln zł. To tyle, co przeznaczamy na drogi naszego miasta. A te puste autobusy jeżdżą – dodał.
Następnie złożył wniosek formalny w imieniu klubu PiS o przesunięcie części kwoty w ramach budżetu na zakup jedzenia dla stołówek szkolnych, a także na realizację programu badań przesiewowych raka jelita grubego. Wniosek został odrzucony. Za głosowało 5 radnych, 17 było przeciw, a jeden radny wstrzymał się od głosu.
Do długiej dyskusji wreszcie przystąpiono do głosowania. Tu nie było zaskoczenia. Budżet Ostrowa Wielkopolskiego na 2021 rok został przyjęty. 12 radnych było za, 7 zagłosowało przeciw, a 4 wstrzymało się od głosu.
dochody: 348 045 735,69 zł
dochody bieżące: 341 745 735, 69 zł
dochody majątkowe: 6 300 000,00 zł
wydatki: 372 043 391,48 zł
wydatki bieżące: 325 056 150,48 zł
wydatki majątkowe: 46 987 241,00 zł
deficyt budżetowy: 23 997 655,79 zł (zostanie sfinansowany przychodami z tytułu zaciągniętych pożyczek)
wtorek, 22 grudnia, 2020
Po co ta rada jak jest 12 do 11 zawsze , ludziska głosowali na Pania Grocholską z pisu a ,ona uciekła do przyjaznego ostrówka i oszukała swoich wyborców ale niedługo wybory i kobitke trzeba pogonic bo znowu nas oszuka ,
wtorek, 22 grudnia, 2020
Przez takich palantow jak są w pise i pierdola takie dyrdymały ze autobusy puste niech pojedzie do chin załatwić żeby zabrali wirusa spowrotem do siebie ,najlepiej siedzieć w radzie pierdziec w stołek i kaska leci ! A czy wiesz człowieku ze Ci pracownicy nie dostali podwyżki w tym roku przez pandemie i mają skromne święta bo niewiadomo czy zapłacić rachunki czy kupić coś na bardzo skromne święta !!! Brawo Ty !!!
wtorek, 22 grudnia, 2020
W Ostrowie bardzo dużo pieniędzy przeznacza się na inwestycje, na nowe drogi, przedszkola, szkoły, tężnie, czy miejsca rekreacji. Ale warto też pamiętać o kapitale ludzkim, szkoleniach i stałym podnoszeniu kompetencji przez tych, którzy mogliby na tym zyskać. Miasto powinno wspierać takie zadania
środa, 23 grudnia, 2020
Czy mógłby mi ktoś przetłumaczyć o co chodzilo radnemu Witoniowi. Pięć razy czytałem jego wystąpienie i nic, no może prawie nic, nie zrozumiałem.
środa, 23 grudnia, 2020
Tak sobie czytam na co będzie wydawana pożyczona kasa to ręce w niektórych przypadkach opadają.Uparcie inwestowanie w kolejkę wąskotorowa to jest wielka pomyłka. Parę lat wstecz wydano sporo kasy na remont lokomotywy i wagonikow które stoją i się marnują.A jak stoi przynosi tylko koszt.Tak jak teraz inwestycja 100 tysięcy na nic nie starczy.I tak będziemy remontować kilkadziesiąt lat całą kolejkę A to co jest już wyremontowane będzie sie nadawać do remontu.
środa, 23 grudnia, 2020
JAKIE „PRZYJAZNE MIASTO”????????????????
środa, 23 grudnia, 2020
Skąd RZZO weźmie brakujące 500 000 do szumnie zapowiadanego wywozu hałdy śmieci?