Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Potrzeba 3,6 mln zł na operację i leczenie Marcela Samola. 18 grudnia ruszyła zbiórka w serwisie siepomaga.pl. Do chwili pisania tego tekstu zebrano w niej niewiele ponad 600 tys. zł. To raptem 16 proc. pełnej kwoty, a liczy się każdy dzień, bo walka toczy się o życie.
PRZYŁĄCZ SIĘ DO ZBIÓRKI DLA MARCELA
Pomagają nie tylko znajomi, sąsiedzi, rodzina, przyjaciele. Wieść o niezwykle kosztownym i jedynym sposobie na skuteczną walkę z nowotworem rozchodzi się coraz szerszym echem. W niedzielę w Parku Miejskim w Krotoszynie zorganizowano bieg charytatywny dla Marcela, podczas którego zbierano datki na operację.
https://www.facebook.com/PortalKrotoszyn/videos/844387596015553/
Na Facebooku powstała grupa „Licytacje dla Marcelka”. Zgromadziła już prawie 26 tys. osób. Można tam znaleźć przeróżne oferty od drobiazgów, jak książki, pluszaki, koszulki z autografami, wyjątkowe rośliny, zabiegi kosmetyczne, sesje fotograficzne, obrazy i wiele innych, których ceny wywoławcze zaczynają się od 1 zł bądź od 100 zł, a w trakcie licytacji osiągają kwoty rzędu kilku tysięcy złotych.
Jedna z licytacji dotyczy pewnego spektaklu. Wideo opisujące tę sztukę nagrali aktorzy teatralni, którzy także zachęcają do pomocy Marcelkowi. „Dzień dobry, nazywam się Mateusz Kmiecik, jestem aktorem Teatru Narodowego w Warszawie i pochodzę z Bożacina – małej wioski nieopodal Krotoszyna i to właśnie Krotoszyn jest powodem, dla którego nagrywamy to wideo” – zaczyna aktor, opisując dalej historię Marcela. „Chcielibyśmy przekazać na licytację dwa podwójne bilety na spektakl „Jak być kochaną” w Teatrze Narodowym w Warszawie. Przed spektaklem oprowadzę laureatów licytacji po teatrze, pokażę, jak wygląda od kulis, a po spektaklu będzie można sobie zrobić zdjęcie z obsadą i zamienić kilka słów” – kontynuuje.
https://www.facebook.com/mateusz.kmiecik.39/posts/2649099058538487?__xts__%5B0%5D=68.ARDE9sgpvN3KsnpUBhuhUfkzG1Jmk5lBxUXd7Z-Uj21QGeaK3Wj1QQ1cVNHTldYz0hSmxc07tiN1lJQoto4qfEuv4peEpbjewymuU4kpRdbx7KaTMbPEXiNTNoGrTGVTIv-8E5wMmXBP8sPK3YgOk0fS39j2Fh8-Z0ehLLWil14hI3Y7CpmndpbbdwAIhYP2FWtnJdhxKhfOu0zdhGoRGNsTU3OJ2pnki0t_9ZNlW1dS3ObjE-bf-T5pExyyng-F_VP_4R9STgb4M4ligBknTBLP8NtSvH6a8Atr&__tn__=-R
W akcję nagłaśniania zbiórki i pomocy Marcelowi zaangażowali się także inni aktorzy oraz celebryci. Maciej Wilewski znany z takich filmów jak „PitBull”, „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”, „Listy do M.” czy „Amok” także opublikował na Facebooku apel do fanów. „Przeczytałem wczoraj opis pewnej akcji charytatywnej i płakałem jak bóbr. Wiecie co? Mam do was prośbę. Pamiętam dokładnie dzień, w którym miałem szczęście wykąpać swojego syna i położyć go do snu. I myślę, że rodzice Marcela też to pamiętają. Z tą różnicą, że oni zapamiętają do końca życia jeszcze inny dzień – dzień, w którym dowiedzieli się, że ich syn jest chory i że w Polsce nie przeżyje” – powiedział w nagraniu aktor.
https://www.facebook.com/maciej.wilewski/videos/2864220233622617/
Także fotomodel i Mister Polski 2014 Rafał Maślak zdecydował się wesprzeć zbiórkę i poszerzyć krąg osób, które mogą się o niej dowiedzieć. „Nigdy nie proszę Was o pomoc albo robię to bardzo rzadko i właśnie tutaj moja gorąca prośba, żebyście wsparli małego Marcelka, który ma nowotwór mózgu i jego jedyną nadzieją jest leczenie w klinice w Stanach. (…) Jest nas dużo, więc każdy jak chociaż kilka groszy dołoży od siebie, to damy życie temu chłopczykowi”.
https://www.facebook.com/RafalMaslakonline/videos/2182152425422036/?__xts__[0]=68.ARDLu853EpaMs6nvN86yBZyyfreOVnAWYjUK_s6PRw8f9q6KWw3e3BJFoR3mbxRv0I9V-3yE8KFHPpwJHYVGESB1XjraYxhv8MflVLYnJa-wMBU5yWXOaiCQbRIFLDCuxmAqP6xBgQg3LK87rXnmPShfu_-nnXpiq-dQ2YPr53Sd1IM_j6VOvCRQ6nH8tYdYqyUBn4ubLRJJgyz3IMf_sxeH23kqkl8gI4ZiMAvNbkaI2TO6CFyozzyDXG-tRyM_dewb8hbOptl4iPhRqbKOIsPnU7cnDpHJrDARBXnjnLWlHTKL025e6Q7GT6bPU2IdgH5-Pv-L2SOqMgpqLJC-tW3koCyQ2AN5j0zsZg&__tn__=-R
Także na Instagramie sporo dzieje się w związku ze zbiórką dla Marcela. Tam także społeczność internetowa dowiedziała się o wyroku, jaki usłyszeli jego rodzice i jedynej szansie na wyleczenie chłopca, którą są operacja, przeszczep szpiku i leczenie w Stanach Zjednoczonych.
Pod hashtagiem #goMarcel można znaleźć kolejne informacje i grafiki zachęcające do pomocy Marcelkowi.
Internetowa zbiórka na siepomaga.pl dobiegnie końca 16 stycznia, ale liczy się każdy dzień, bo nowotwór nie będzie czekał. Potrzebna kwota może zwalić z nóg, dlatego liczy się każdy grosz. Nawet najdrobniejsze wsparcie może okazać się bezcenne.
niedziela, 22 grudnia, 2019
A szanowna pani Malągowa (tymczasowa minister z przypadku) olała Marcelka?
piątek, 27 grudnia, 2019
Pis to gówno. Oni mają w dupie ludzi. Małych, dużych, nieważne. Ważne że będzie na operację kolana prezesa.