DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Bartas Szymoniak za kratkami

– Głównym celem tego typu przedsięwzięć jest przywracanie osadzonych na łono społeczeństwa, także przez prezentowanie im kultury na poziomie – mówi Michał Łuczkanin, rzecznik prasowy aresztu śledczego w Ostrowie Wielkopolskim. Sobotniego koncertu wysłuchało kilkudziesięciu osadzonych, na co dzień żyjących w izolacji także od muzyki.

Bartas Szymoniak zaprezentował osadzonym utwory z płyty „Alarm”, na której znaleźć można kompozycje do tekstów poetów wojennych: Baczyńskiego, Gajcego czy Słonimskiego, zagrał też zapowiadający nową płytę utwór „Wojownik z miłości”. Największe emocje wywołał jednak utwór „Kocham wolność”, który Bartek nagrał, gdy był wokalistą grupy Sztywny Pal Azji. Ten i pozostałe utwory zostały wykonane w unikalnym stylu, który sam artysta nazwał beat-rockiem.

Koncerty to nie jedyna forma resocjalizacji przez sztukę w ostrowskim areszcie. Osadzeni tworzą też obrazy, rzeźby i różne inne formy rękodzieła, które czesto przekazuja potem na cele charytatywne. Służby więzienne starają się, by mieli jak najwięcej możliwości.

Napisz do autora

Komentarze (2)
  • J
    Ja

    poniedziałek, 2 marca, 2020

    O, to już nawet darmowe koncerty mają…

    Odpowiedz
  • E
    Empatia

    wtorek, 3 marca, 2020

    Koncerty to nagroda dla osadzonych, którzy najlepiej się sprawują. Tak działa resocjalizacja.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz