DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Agrounia została partią polityczną. Jaki kierunek obierze? [WIDEO]

Agrounia została partią polityczną. Poinformował o tym Michał Kołodziejczak, stojący na czele tej organizacji. W materiale wideo opublikowanym na fanpage’u tej instytucji powiedział: – Mimo wszystkich przeszkód, które były, mimo rzeczy, które stawały nam na drodze, mimo ludzi, którzy podkładali nam nogi, mamy duży sukces i możemy się tym pochwalić. Zrobiliśmy to, o czym niektórzy mówili: nie dacie rady, skończycie na kilku strajkach, nie nadajecie się do wyższych celów i ważnych działań.

Jak podkreślił, Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował partię, ale droga do tego zaczęła się cztery lata temu. – W tym czasie dojrzewała w nas decyzja o tym, że normalni ludzie, którzy pracują, budują Polskę, odpowiadają za PKB, znowu będą mieli głos zapowiedział. Głos w parlamencie, bo o dostaniu się właśnie tam już nie tylko myśli, ale też głośno mówi szef Agrounii. A zarejestrowanie partii jest kolejnym krokiem w tym kierunku.

W nagranej i opublikowanej wypowiedzi zaznaczył, że nowe ugrupowanie polityczne „idą zmieniać i budować nową, pewną przyszłość dla wszystkich, którzy będą żyli w Polsce”. Mówił też o tym, kim – jego zdaniem – jest polityk we współczesnym świecie, a więc tym po 24 lutego, kiedy Rosja rozpoczęła wojnę w Ukrainie. – Mówiłem, że politycy w Polsce powinni mieć umiejętność rozmawiania z innymi z zagranicy. A zobaczcie. Dziś, na podstawie tego, co się dzieje, polityk na nowe czasy to taki człowiek, który będzie potrafił powiedzieć, że może z kimś nie rozmawiać – wyjaśnił 33-letni rolnik z Orzeżyna pod Sieradzem.

Przedstawił też ocenę pracy Ministerstwa Rolnictwa za czasów Henryka Kowalczyka. – Całkowicie skapitulował. Jego ministerstwo skapitulowało przed naszymi problemami. Zobaczcie, co dzieje się na rynku nawozów. Żadna pomoc nie funkcjonuje. Produkcja żywności zaczyna u nas upadać. Zaczyna być wielki strach, czy inwestować w prowadzenie gospodarstw, produkcję żywności czy się po prostu poddać i iść robić coś innego. Nigdy nie powinno być takich dylematów – zaznaczył Michał Kołodziejczak.

Odpowiadając na postawione przez siebie pytanie brzmiące: „jaką partią będzie Agrounia?”, powiedział: – Będziemy robić wszystko, żeby Agrounia była głosem ludzi. Głosem normalnych Polaków. Budujemy partię ludową. Ludowo-socjaldemokratyczną. Taką, która będzie potrafiła być w dobrych czasach blisko ludzi, ale też taką, która będzie w trudnych czasach potrafiła powiedzieć, że państwo zapewni to, co jest najważniejsze.

Jego zdaniem zapleczem nowej partii są „zwykli ludzie”, ale także związkowcy i różnego rodzaju stowarzyszenia. To ma być zaplecze osobowe ugrupowania, które prawdopodobnie wystartuje w najbliższych wyborach parlamentarnych, jeśli spełni wszystkie wymogi formalne.

Z sondażu przeprowadzonego we wrześniu 2021 roku przez Instytut Badań Spraw Publicznych wynikało, że Agrounia weszłaby do Sejmu z poparciem rzędu 6,42 proc.

Napisz do autora

Komentarze (9)
  • R
    R...

    czwartek, 17 marca, 2022

    i jak ma być lepiej w tym kraju skoro takie tworzą się partie…. dramat…

    Odpowiedz
  • ...

    czwartek, 17 marca, 2022

    Życzę „powodzenia”, podobnie jak kuńfederacji 🙂

    Odpowiedz
  • S
    Smok

    czwartek, 17 marca, 2022

    Kolejny do koryta.

    Odpowiedz
  • S
    Seba

    czwartek, 17 marca, 2022

    O Lepper wróciła. Tak jak Hitler w Rosji

    Odpowiedz
  • A
    asdf

    czwartek, 17 marca, 2022

    agent wpływu…grożny typ!!

    Odpowiedz
  • EC
    El Comendanto

    piątek, 18 marca, 2022

    To są ci co nakręcili panikę z paliwem i bankomatami?

    Odpowiedz
  • W
    wjw

    poniedziałek, 21 marca, 2022

    Lepper bis ? Nowy koalicjant dla karła ?

    Odpowiedz
  • A
    AleX

    wtorek, 25 lipca, 2023

    Jakim trzeba być kretynem, żeby uważać, że taka mizerota, jak Kołodziejczak wiedział coś sensownego o pracy na roli? Takich, jak on, to w powieściach jako „gnidy” uciskające chłopów za zaborów przedstawiano. 🙁

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz