DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst
DODAJ MATERIAŁ dodaj wideo, zdjęcie, tekst

Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.

Kontrowersyjny projekt nowelizacji ustawy o przemocy - trwa dyskusja [czekamy na opinie]

Projekt nowelizacji ustawy zakłada – w dużym skrócie – traktowanie sprawców przemocy znacznie łagodniej, a zarazem sprawia, że ofiary będą mniej chronione. Taki pomysł wywołał spora burzę w mediach ogólnopolskich i dyskusje w wielu środowiskach. Pomysłodawcą projektu nowelizacji jest fundacja Ordo Iuris – ta sama, która była autorem projektu zmian w ustawie antyaborcyjnej, co zakończyło się falą demonstracji nazywanych także Czarnymi Protestami.

Szczególnie oburzone są kobiety, które najczęściej padają ofiarami przemocy domowej. Stołeczna komenda policji podaje, że tylko w 2017 roku w Polsce ofiarami przemocy domowej padło ponad 92,5 tys. osób, w tym blisko 68 tys. kobiet. Dopuszcza się przemocy z kolei ponad 76 tys. osób, w tym ponad 70 tys. to mężczyźni. Spośród ofiar przemocy ponad 75 tysięcy osób ma założoną Niebieską Kartę. Liczba odnotowanych konkretnych aktów agresji to według Policji ponad 165 tysięcy w 2017 roku.

Jak się okazuje, projekt nowelizacji prawdopodobnie ma szanse zakończyć się fiaskiem. Do proponowanych zmian krytycznie odnosi się sam premier Mateusz Morawiecki. Na swoim koncie na Twitterze pisze: „Każdy akt przemocy domowej – ten „jednorazowy”, i ten powtarzający się – musi być traktowany stanowczo i jednoznacznie”. Tym samym szef rządu deklaruje, że „podjął decyzję, że projekt ustawy wróci do wnioskodawców” i zostanie poddany analizie pod kątem wyeliminowania wszystkich zapisów budzących wątpliwości etyczne.

Zapraszamy do dyskusji na temat pomysłu nowelizacji ustawy. Czy założenia projektu są słuszne? Czy wręcz przeciwnie – sprawy przemocy powinni być surowiej karani niż obecnie? Komentujcie.

Napisz do autora

Komentarze (3)
  • P
    po

    czwartek, 3 stycznia, 2019

    Dobre,jak baby się nie bije,to jej wątroba gnije.Nie rozumiem tylko kobiet gorliwie wspierających PiS i jego politykę.No chyba że lubią czasem dostać po pysku,taka perwersyjna ciągota.

    Odpowiedz
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz