DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Jak roztrwonić przewagę wynoszącą 18 punktów? Można o to zapytać koszykarki KS Basket Ostrovia, które prowadziły z taką przewagą nad Pompax Tęczą Leszno. Rywalki jednak dogoniły je pod koniec czwartej kwarty, choć pościg zaczął się dużo wcześniej, bo od trzeciej części spotkania. Wówczas gospodynie zaczęły seryjnie pudłować. Impas trwał bardzo długo. Umiejętnie wykorzystał to zespół z Leszna, który po zbiórkach przenosił grę pod kosz biało-czerwonych.
Choć początek spotkania nie zwiastował takich emocji, końcówka była prawdziwym dreszczowcem, ale z happy endem dla gospodyń, które próbowały przeróżnych możliwości, aby tylko wygrać.
O zwycięstwie zadecydowała dogrywka, bo w ostatnich sekundach czwartej kwarty rywalki doprowadziły do wyrównania 60:60. Dogrywkę lepiej rozpoczęły jednak koszykarki Ostrovii. Najpierw było 62:60, a chwilę później przewaga urosła do 4 punktów. Rywalki zdołały dopisać do swojego konta tylko 3 oczka. Miejscowe były w tej odsłonie skuteczniejsze, bo uzbierały ich 9, co pozwoliło na zwycięstwo 69:63.
Wygrana w przedostatniej kolejce drugiej rundy rywalizacji 2. ligi kobiet pozwoliła na wywalczenie awansu do kolejnej fazy – półfinału. Radość w ekipie biało-czerwonych była ogromna. Ulga – jeszcze większa. Kibice także nie mogli narzekać na brak wrażeń. „Zawał” to słowo często powtarzane po meczu.
Najskuteczniejszą zawodniczką Ostrovii była Katarzyna Joks (19 punktów). Kolejnych 14 trafień dołożyła Milena Krzyżaniak. Kinga Dekert zdobyła ich 13.
KS Basket: Katarzyna Joks – 19 pkt., Milena Krzyżaniak – 14, Kinga Dekert – 13, Aleksandra Ster – 10, Julia Kunicka – 6, Maja Wołowicz M. – 3, A.leksandra Marczyk – 2, Wiktoria Szych – 2, Iga Klimańska – 0, Kinga Orchowska – 0, Weronika Płonka – 0, Natalia Pozdrowicz – 0.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz