
Prokuratura wyjaśnia sprawę śmierci 21-letniego Adriana, który w weekend miał się bawić w jednej z dyskotek na terenie powiatu ostrowskiego, a w poniedziałek został znaleziony martwy w mieszkaniu. – Została zlecona sekcja zwłok, ale nie mamy jeszcze pełnych wyników. Czekamy na opinię biegłych. Nie otrzymaliśmy na razie także wyników badań krwi. Przeprowadzono także badania na obecność substancji we krwi – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Śledczy zabezpieczyli też zapis z monitoringu w dyskotece, w której miał się bawić 21-latek. – Z informacji, które na ten moment posiadamy, nie wynika, aby mogło dojść do sytuacji z udziałem osób trzecich. Biegli wskazują, że charakter obrażeń nie odpowiada ewentualnej szarpaninie – dodaje.
Przesłuchano pierwszych świadków, których zeznania mogą pomóc w wyjaśnieniu sprawy. – Mężczyzna pracował jako mechanik. Będziemy sprawdzać, czy nie doszło na przykład do potknięcia się w ramach wykonywanej pracy, w wyniku czego 21-latek mógł doznać obrażeń – wyjaśnia Maciej Meler.
Zmarł z powodu krwiaka mózgu. Z monitoringu dyskoteki na której przebywał w dziwnych okolicznościach znikło kilka minut nagrania. No i lecą teraz różne hipotezy
Czyżby nieszczęsna dyskoteka we Wtórku k Ostrowa? tam najczęsciej są upici ludzie… i pozniej odwalaja akcje…
Powinni pozamykać te wszystkie wiejskie dyskoteki … na co to komu … aby patologia się szerzy