Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Ten temat wracał jak bumerang co kilka miesięcy. O problemach finansowych Jaroty mówi się od lat. Czasem nowy zarząd i prezes byli wybierani w przerwie międzysezonowej, innym razem przed startem rundy wiosennej. Powód? Dotychczasowe władze klubu nie były w stanie zapewnić ciągłości finansowej.
Kolejni ludzie szukali sponsorów, umawiali się na rozmowy z burmistrzem Jarocina Adamem Pawlickim, by prosić o pieniądze z budżetu gminy. Te zazwyczaj napływały. Teraz jest podobnie, ale zamiast 300 tys. zł potrzebnych, by „spiąć” budżet, władze miasta zadeklarowały 96 tys. zł. „To zdecydowanie za mało” – mówią przedstawiciele zarządu.
Przyszedł czas, by zmierzyć się z problemami i podjąć decyzję, co dalej. Miało w tym pomóc czwartkowe walne zebranie członków Jaroty. Po ponadgodzinnej dyskusji na temat wariantów ratowania JKS-u, stwierdzono, że żaden z zaproponowanych scenariuszy nie da gwarancji ciągłości finansowej, pozwalającej skupić się na rozwoju drużyny seniorskiej oraz akademii.
Po wyproszeniu dziennikarzy oraz osób niebędących członkami klubu, poddano pod głosowanie dwa wnioski: wycofanie pierwszej drużyny z rozgrywek III ligi oraz złożenie wniosku o upadłość klubu. Oba zostały przegłosowane. – No cóż… Smutny dzień. Bardzo smutny dzień. Ja w ostatnim okresie poczyniłem wszystko, co było możliwe, naradzając się z różnymi prawnikami. Nawet prezes Klimczak, prezes Lecha Poznań mi pomagał. Prawnicy tego klubu też. Prawnicy Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej także. Również prawnicy, za których wspólnie płaciliśmy. I uczyniliśmy wiele – powiedział Eugeniusz Gościniak, prezes Jaroty.
Więcej o tej sprawie w piątek na wlkp24.info oraz w serwisie sportowym Telewizji Proart.
piątek, 21 grudnia, 2018
kto im ma płacic ze oni biegaja po boisku
piątek, 21 grudnia, 2018
Na urzędasów i biurokratów są pieniądze, na piłkarzy i sport nie ma!
piątek, 21 grudnia, 2018
No i bardzo dobrze. Od lat mówi się o zadłużeniu, a nie zrobiono nic w kierunku, aby go zmniejszyć. Wysoka liga była ważniejsza. Teraz zaczniecie od B-klasy. Ile kasy non stop ma dawać miasto?
czwartek, 27 grudnia, 2018
środki jak na III ligę to miasto daje symboliczne, pozostaje pytanie czy chce się promować poprzez sport i czy chce, żeby zespół seniorski korzystał z obiektów.
Skoro nie stac nas na III lige to grajmy w IV. Wycofanie zespołu to totalna porażka całego Jarocina