Zerwane dachy, powalone drzewa, zerwane linie energetyczne. Wichura daje się we znaki w całym regionie [AKTUALIZACJE]

Tylu wezwań niemal w jednym czasie strażacy nie odnotowali już dawno. W powiecie ostrowskim do akcji zadysponowano wszystkie zastępy straży pożarnej. Do tej pory przyjęto około 40 zdarzeń, ale na tym się nie kończy. Ciągle spływają kolejne.

CZYTAJ TEŻ: Dachował swoim BMW i ściął słup energetyczny. 18-latek w szpitalu [ZDJĘCIA]

W Pleszewie także pogoda daje się poważnie we znaki mieszkańcom i przedstawicielom służb. Na DK12 do rowu wpadł samochód ciężarowy, który zablokował przejazd w kierunku Poznania. Nikt nie odniósł obrażeń. Utrudnienia mogą potrwać nawet do 17.00. Oprócz tego strażacy ciągle odnotowują nowe zgłoszenia. Do tej pory dwa dotyczyły zerwanych dachów. W jednym przypadku w Pleszewie uszkodzone zostało poszycie na budynku mieszkalnym. Pozostałe zgłoszenia były związane z powalonymi drzewami i zerwanymi liniami energetycznymi.

Podobnie sytuacja wygląda w sąsiednich powiatach. W Jarocinie do tej pory wyjeżdżano ok. 50 razy. W Kaliszu – ok. 90. W powiecie krotoszyńskim odnotowano ok. 40 interwencji. Pięć z nich dotyczyło zerwanych dachów, wiele z nich – powalonych drzew. W powiecie kępińskim odnotowano do godz. 16.00 25 zdarzeń.

W wielu miejscach wichura wyrządziła straty materialne, ponieważ konary uszkodziły samochody. Trwa szacowanie strat. Wieczór również ma być niespokojny. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że wiatr w porywach do 90 km/h może wiać do godz. 20.00. Niewykluczone, że ostrzeżenie zostanie przedłużone o kolejne godziny.

W okolicach ul. Staroprzygodzkiej w Ostrowie Wielkopolskim zaobserwowano na polach burzę piaskową.

AKTUALIZACJA 20.00

Sytuacja nad regionem wydaje się uspokajać, choć strażacy w dalszym ciągu usuwają skutki silnych porywów wiatru, które przeszły przez południową Wielkopolskę. – Do godziny 18.00 odnotowaliśmy ponad 120 zgłoszeń. Na szczęście nie ma żadnych osób poszkodowanych. Zgłoszenia, które do nas wpłynęły do przede wszystkim powalone drzewa na jezdnię, chodniki, które blokowały ruch kołowy i pieszy. Dostaliśmy też informację o uszkodzonych dachach i liniach energetycznych. Zostaliśmy także kilkukrotnie wezwani do pomocy z zasilaniem awaryjnym do domostw, gdzie prąd był potrzebny ze względu na aparaturę medyczną, która była tam niezbędna dla chorych osób – poinformował kpt. Tomasz Chmielecki, oficer prasowy PSP w Ostrowie Wielkopolskim.

Strażacy z Pleszewa odnotowali ponad 50 wyjazdów. Wszystkie zgłoszenia dotyczyły powalonych drzew oraz uszkodzonych dachów na budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Podobnie sytuacja wygląda w Krotoszynie. – Na godzinę 19.30 odnotowaliśmy 51 zgłoszeń. Pięć z nich dotyczyło uszkodzonych dachów, otrzymaliśmy też dwa zgłoszenia zerwanych linii energetycznych i jedno zgłoszenie powalonego drzewa na zaparkowany pojazd. Reszta wyjazdów dotyczyła usuwania drzew z dróg oraz chodników. Na szczęście nikt nie ucierpiał – powiedział portalowi wlkp24.info st. kpt. Tomasz Chmielecki z PSP w Krotoszynie.

Pogoda uspokoiła się już także w powiecie jarocińskim. Mimo tego strażacy wciąż walczą ze skutkami wiatru. – Największe załamanie pogody miało miejsce na terenie gminy Jarocin i gminy Żerków. W tej drugiej mieliśmy zgłoszenia naderwanych dachów. Reszta zgłoszeń dotyczyła powalonych drzew. Łącznie odnotowaliśmy do tej pory 84 zdarzenia – powiedział mł. kpt. Mariusz Banaszak, oficer prasowy PSP w Jarocinie.

Mnóstwo pracy mają też strażacy z Ostrzeszowa. – Do godziny 19.00 do tamtejszej komendy wpłynęło 25 zgłoszeń, a trzy z nich dotyczyły uszkodzonych dachów. Jeden został kompletnie zniszczony. Ze skutkami wiatru zmaga się około 60 strażaków. Straty wciąż są szacowane – mówi tamtejszy oficer prasowy mł. ogn. Radosław Gatkowski.

Masz zdjęcia lub nagrania dokumentujące skutki załamania pogody? Wyślij je do nas na adres redakcja@wlkp24.info, w wiadomości na fb.com/wlkp24 lub na WhatsAppie pod numer 661 997 997. Opublikujemy je na portalu i w Wydarzeniach.