Reportaż „Zapis Jarocina” (odcinek z cyklu „Źródła. Ludzie, Miejsca, Wydarzenia”) zajął drugie miejsce w konkursie „To Nas Dotyczy” organizowanym przez Fundację Forum Telewizji Lokalnych przy Polskiej Izbie Komunikacji Elektronicznej. Materiał został nagrodzony w kategorii „Moja mała ojczyzna”. Autorami reportażu są Hanna Olejnik oraz Krzysztof Mazur.

Duet Hanna Olejnik i Krzysztof Mazur został nagrodzony w ogólnopolskim konkursie za reportaż „Zapis Jarocina” emitowany w Telewizji Proart w ramach cyklu „Źródła. Ludzie, Miejsca, Wydarzenia”. Tym razem jurorom najbardziej spodobała się produkcja telewizji ze Słupska, za którą uplasował się właśnie reportaż przedstawicieli naszej redakcji.

To drugi rok z rzędu, kiedy Hanna Olejnik oraz Krzysztof Mazur są nagradzani przez Fundację Forum Telewizji Lokalnych. Poprzednio główną nagrodę otrzymał reportaż „Ostrowski czas Komedy”, do którego zdjęcia wykonywał również Przemysław Grykałowski.

Euforia przychodzi stopniowo

Hanna Olejnik zupełnym przypadkiem trafiła na historię, która tak przypadła do gustu jurorom konkursu. Kiedy jej wysłuchała, od razu uznała, że to świetny materiał na reportaż i zaczęła działać. Jak się okazało, nie trzeba było długo namawiać bohaterów reportażu, aby zechcieli wziąć w nim udział. – Spotykam się z bardzo pozytywnym odbiorem. Ludzie chcą, żeby opowiadać ich historie i chcą oglądać te programy, co bardzo nas cieszy. Po prostu ich to interesuje, bo jesteśmy stąd, a nasza praca odzwierciedla kategorię, w której zdobyliśmy nagrodę, a więc „Nasza mała ojczyzna” – podkreśla autorka nagrodzonego reportażu.

Te wszystkie cechy zawiera w sobie produkcja „Zapis Jarocina”, która opowiada historię pewnych nagrań sporządzonych na kasetach magnetofonowych w latach 80. XX wieku przez panią Irenę Bernard oraz jej męża. Kobieta przekazała tytułowe zapisy dotyczące muzyki nierozerwalnie związanej z tym miastem do Muzeum Regionalnego w Jarocinie i tak o historii dowiedziała się autorka późniejszego reportażu.

Jak mówi nasza rozmówczyni i współtwórczyni nagrodzonej produkcji, radość po zajęciu drugiego miejsca jest ogromna, ale przychodzi stopniowo. – Jest to radość wymieszana z odrobiną zdziwienia, niedowierzania. Ma się świadomość, ile czasu i energii włożyło się w tę pracę, ale nie do końca jeszcze się wierzy w to, że zdobyło się nagrodę, nawet wchodząc na scenę. Ta informacja dociera dopiero później. Myślę, że tak godzinę po ogłoszeniu wyników już zaczynam wierzyć w to, co się stało – zajęliśmy drugie miejsce. To jest podium. To jest rewelacja – podkreśla Hanna Olejnik.

Duma i podziw

Doroczna gala i towarzyszące jej spotkania to okazja dla przedstawicieli mediów lokalnych z całej Polski, aby spotkać się w jednym miejscu, wymienić doświadczeniami, spostrzeżeniami, porozmawiać z przedstawicielami branży mediów w wymiarze ogólnokrajowym. To pozwala spojrzeć na codzienną pracę małych redakcji z nieco innej perspektywy.

– Zawsze wyjeżdżam stąd bardzo zadowolona, ale nie z samego uczestnictwa, ale bardziej z tego, że jestem dumna z tego, iż nie jesteśmy szarymi gośćmi na tej gali, tylko osobami, ze zdaniem których liczą się inni fachowcy z branży – podkreśla Paulina Szczepaniak, redaktor naczelna Telewizji Proart.

Jak przekonuje, dotarcie do finału ogólnopolskiego konkursu jest niezwykle satysfakcjonujące, a cieszy już samo uzyskanie nominacji. – To napięcie narasta, kiedy nasze materiały przechodzą do kolejnych etapów. Mamy z tego powodu dużą satysfakcję – dodaje.

Wyjątkowy duet

Podczas gali w Sopocie nie był obecny Krzysztof Mazur, ale jego udział w nagradzanych produkcjach jest niebagatelny. Nie tylko nagrywa ujęcia, ale też odpowiada za montaż, który jest jego wielką pasją. Oddaje się tej pracy bez reszty godzinami dopieszczając każde ujęcie i będąc przy tym wobec siebie niezwykle krytycznym.

Niechęć do spoczywania na laurach cechuje ten duet stojący w ostatnich latach za dziesiątkami reportaży, które mieliście okazję obejrzeć na naszej antenie.

Radości i dumy nie kryje też dyrektor generalna Telewizji Proart Anna Okrój, która zaznacza, że Hanna Olejnik i Krzysztof Mazur to sprawdzona para mogąca pochwalić się niejedną znakomitą produkcją. – Ich specjalizacją są dłuższe formy. Nie ukrywam, że mają też komfort pracy i mogą tej pasji poświęcać godziny zawodowego życia. Wiem, że ich zawodowa aktywność zawsze przynosi cudowne efekty i jako szefowa stacji jestem bardzo dumna, bardzo im kibicuję i bardzo się cieszę, że oboje mają podobne poczucie stylu i smaku. Dlatego uważam, że jest to duet wspaniały. Cieszę się, że mam takich ludzi w zespole – zaznacza.

Kolejny konkurs odbędzie się za rok. Redakcja Telewizji Proart już pracuje nad materiałami, które być może po raz kolejny zdobędą uznanie w oczach jury.

Tymczasem nagrodzony reportaż już wkrótce będziecie mogli ponownie obejrzeć na antenie Telewizji Proart dostępnej w sieci PROMAX.