Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Piłkarze ręczni ARGED KPR Ostrova dobrze rozpoczęli mecz z MKS-em Zagłębie Lubin wychodząc na czterobramkowe prowadzenie. Radość biało-czerwonych nie trwała jednak długo, bo goście szybko zaczęli odrabiać straty. Pierwszy remis padł przy wyniku 7:7. Kiedy Zagłębie chwilę później wyszło na prowadzenie za sprawą Wojciecha Hajnosa w 17. minucie, o czas poprosił Maciej Nowakowski.
Przekazane wskazówki nie przełożyły się na poprawę gry. Gospodarze wyszli na trzybramkowe prowadzenie (10:7) i mimo gonienia wyniku pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 13:11.
Po przerwie prowadzenie „Miedziowych” jeszcze się powiększyło. Najpierw zrobiło się 15:13, później 17:14, a następnie 20:16. Beniaminek próbował gonić wynik, ale co rzucił bramkę lub dwie, rywale odpowiadali tym samym. Przewaga ciągle utrzymywała się na bezpiecznym dla Zagłębia poziomie. Tylko seria błędów mogła odwrócić wynik spotkania.
Szczypiorniści ARGED KPR Ostrovia zbliżyli się na dwie bramki pod koniec meczu (24:26), ale wtedy ponownie Zagłębie ruszyło do przodu wykorzystując słabsze strony biało-czerwonych. Nagle zrobiło się 29:25 dla gospodarzy, a 29. bramkę zdobył Michał Stankiewicz. Na taką przewagę odpowiedzieli jeszcze Łukasz Gierak i Artur Klopsteg ustalając wynik meczu na poziomie 29:27.
Po 20 kolejkach MKS Zagłębie Lubin zajmuje 12. pozycję w tabeli PGNiG Superligi (ma 17 punktów). Zwycięstwo nad Ostrovią było dopiero 4. w tym sezonie. ARGED KPR plasuje się natomiast na 8. pozycji (ma 26 punktów). Niedzielne spotkanie było 11. porażką w tej edycji rozgrywek.
Za tydzień biało-czerwoni pojadą do Kielc na mecz z tamtejszą Industrią – wiceliderem tabeli, a Zagłębie zmierzy się na wyjeździe z zamykającą stawkę Sandrą Spa Pogoń Szczecin.
poniedziałek, 27 marca, 2023
Dobrze że się podłożyli bo Lubiński sport leży i kwiczy
wtorek, 28 marca, 2023
Twoja stara kwiczy u Masz omamy…
środa, 29 marca, 2023
Dla mnie to dziwne Wygrywają z czwartą obecnie drużyną ligi i brązowym medalistą ubiegłorocznych rozgrywek by następnie przegrać ze słabą drużyną, będącą na trzecim miejscu ale od końca tabeli. Psychologa im chyba trzeba, bo drużyna na wyjazdach szwankuje.
środa, 29 marca, 2023
Dlaczego nie stawiamy na młodych zawodników, nie dajemy im szansy, Szychu,Zimny,Marciniak,Przybylski,Wojciechowski. Jak ci zawodnicy mają zdobyć doświadczenie ?! Jaki margines błędu mają inni zawodnicy że robią po 5-6 strat a dalej graja ?! Utrzymanie już jest to dajmy im minuty niech się ogrywają bo w taki sposób zabijamy sport w młodych ludziach.