Do wypadku doszło 5 czerwca 2022 roku w godzinach wieczornych. Policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu ostrzeszowskiego nie dostosował prędkości, ani uwagi podczas jazdy i uderzył w tył jadącego przed nim fiata. Kierowała nim 69-letnia kobieta, która zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany kilka godzin później. W organizmie miał blisko 1,5 promila alkoholu. Prokuratorskie zarzuty usłyszał zaledwie dwa dni później. Teraz, prokuratura informuje, że Sąd Rejonowy w Kępnie rozpoznał akt oskarżenia w tej sprawie. – Mężczyzna kierując samochodem marki BMW umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Znajdując się w stanie nietrzeźwości, jadąc z nadmierną prędkością, nie zachował należytych środków ostrożności i uderzył w tył poprzedzającego pojazdu marki Fiat Punto. Kolejnym z zarzutów jest nieudzielenie pomocy pokrzywdzonej w wyniku spowodowanego przez mężczyznę wypadku mimo, że mógł takiej pomocy udzielić – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Sąd orzekł karę 7 lat i 2 miesięcy więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. – Mężczyzna będzie musiał również pokryć koszty sądowe w kwocie 11 tysięcy złotych oraz nawiązkę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych oraz Pomocy Postpenitencjarnej – dodaje Maciej Meler.
Wyrok jest nieprawomocny.
Taki mały wyrok bo co ?! bo byl policjantem ?? !! To tym bardziej
DOŻYWOCIE gnojowi w klatce 1×1!!!!!
Mam nadzieje ze się odwoła i chłopak nie będzie tyle siedział.
Śmiech na sali za tak mały wyrok
Niestety brak sprawiedliwości w polskim prawie. Człowiek który je egzekwuje powinien być wzorem dla innych. Śmierć poniosła osoba zabita przez policjanta na dodatek pod wpływem, osoba ta dostaje 7 lat, gdzie ta sprawiedliwość???