Krzysztof Marciniak ma na swoim koncie ponad 100 litrów oddanej krwi. Jest też krwiodawcą, który z akcją Telewizji Proart jest od 20 lat. Od samego początku.
Wizyty takie, jak dzisiaj pokazują nam, że akcja „Oddaj krew z kablówką” Telewizji Proart jest wydarzeniem, która na dobre wpisała się w kalendarz ostrowskich wydarzeń. Dowodem na to jest Krzysztof Marciniak, który odwiedził redakcję, by odebrać nagrodę przyznaną mu w konkursie. Okazało się, że Krzysztof ma na swoim koncie ponad 100 litrów oddanej krwi i nie opuścił żadnej akcji Telewizji Proart. – Oddaję krew od 45 lat. 20 lat temu zamiast iść do punktu krwiodawstwa, przyszedłem na akcję telewizji. Wtedy to wszystko odbywało się jeszcze w garażach na placu przy ulicy Wolności. Pamiętam kolejkę, która sięgała do Technikum Kolejowego. Potem była następna akcja i następna. I tak już zostało – powiedział przed naszymi kamerami.
Przygoda z krwiodawstwem ma swój początek, gdy Krzysztof Marciniak miał 19 lat i oddał krew podczas poboru do wojska. – Skłoniło mnie do tego też to, że dawno temu moja siostra potrzebowała transfuzji krwi. I tak coś wewnątrz poczułem, że warto tą krew oddawać.
Krzysztof zbliża się do wieku, który nie pozwala mu na oddanie krwi. 20. akcja Oddaj krew z kablówką była ostatnią, w której wziął udział. – Niestety, w przyszłym roku nie będę już mógł oddać krwi. Mogę tylko przyjść i pokibicować – powiedział.
Do pana Krzysztofa kierujemy ogromne słowa uznania i dziękujemy, że był z nami od początku akcji krwiodawstwa!
środa, 2 lipca, 2025
Brawo Krzyś ! Pamiętam Cię takiego że zawsze byłeś Super Człowiekiem i Kolegą ! Pozdrawiam Cię cieplutko Gośka z Liceum