Z Partyzanckiej na Staroprzygodzką. Będzie nowy DPS w Ostrowie Wielkopolskim [WIDEO]

Dom Pomocy Społecznej w Ostrowie Wielkopolskim za dwa lata będzie obchodził stulecie swojego istnienia. Od 1922 roku przybyło mieszkańców domu, zwłaszcza osób starszych, często schorowanych do tego stopnia, że wymagają stałej opieki i pomocy w niemalże wszystkich czynnościach życiowych. – Opieka nas osobami schorowanymi często polega na ich karmieniu, myciu czy zakładaniu materiałów chłonnych – wymienia dyrektor DPS Katarzyna Modrzyńska. Kamienica przy ulicy Partyzanckiej nie jest jednak z gumy. Dom ma taką samą powierzchnię jak kilkadziesiąt lat temu, a przebywają w nim aktualnie 44 osoby, w tym 27 „przykutych” do łóżek. Dziś każdy z mieszkańców ma zaledwie 6 metrów kwadratowych powierzchni w pokoju, wspólną z innymi pensjonariuszami łazienkę, małą stołówkę. Najmłodszy podopieczny DPS-u ma 54 lata, ale najstarsza mieszkanka za moment skończy 101 lat. 

Obiekt ma trzy kondygnacje, a to przysparza trudności. Nie wszyscy są w stanie chodzić po schodach. Sam dom to nie tylko główny budynek, ale i oficyny, w których mieszczą się pokoje, sale rehabilitacyjne czy magazyny. Pracuje tu 30 osób w trybie zmianowym. – Dziewczyny chodzą po dworze, muszą się przebierać, a warunki atmosferyczne są czasem uciążliwe i dla personelu i dla mieszkańców. Podobnie sam podział pracy na dwa budynki jest trudny – muszę rozdzielać zadania tak, by we wszystkich częściach domu był personel dostępny dla pensjonariuszy – mówi Paulina Ostenda, kierownik DPS.

Kilka miesięcy temu samorząd powiatu ostrowskiego musiał zmierzyć się z podjęciem trudnej decyzji – co dalej z domem, który coraz mocniej nadgryzany jest przez ząb czasu? – Ostatnie kontrole straży pożarnej i sanepidu wskazywały, że warunki przestają odpowiadać odpowiednim warunkom przeciwpożarowym czy „sanepidowskim” wymagane dla tego typu działalności – uzasadnia wicestarosta powiatu ostrowskiego Roman Pacholczyk. 

Decyzja zapadała – powiat ostrowski wybuduje nowy dom pomocy społecznej. Kompleks stanie na działce przy ulicy Staroprzygodzkiej w miejscu dawnej siedziby Powiatowego Zarządu Dróg. Nowy dom ma liczyć 3 tysiące metrów kwadratowej powierzchni i przyjąć nawet 80 osób. Zaprojektowano wstępne dwuosobowe pokoje o powierzchni 20 metrów kwadratowych, w każdym będą łazienki i małe tarasy. W nowym DPS-ie mają się znaleźć też m.in. duża kaplica, salon fryzjerski, duża ilość magazynów i pracowni m.in. kulinarna czy informatyczna. Wstępny projekt już jest i na razie zakłada, że wszystko znajdzie się na jednej kondygnacji. Kolejna ciekawostka – nowy dom ma być wyposażony w fotowoltaikę lub przyłączony do miejskiej sieci ciepłowniczej.

Dziś ogłoszony został przetarg, być może w kwietniu poznamy wykonawcę inwestycji. Jej koszt szacowany jest na 15 milionów złotych plus około 5 milionów potrzebnych będzie na wyposażenie. Na ten rok w budżecie powiatu zabezpieczono 4 miliony złotych. Jak mówił dziś starosta Paweł Rajski na briefingu prasowym, nie ma na razie programów, z których można by starać się o dofinansowanie, być może uda się pozyskać środki na wyposażenie z PFRON-u. Kiedy zobaczymy dom pomocy społecznej w nowej odsłonie? Połowa 2022 roku, jako prezent dla pensjonariuszy na stulecie DPS-u.