DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
LKS Gołuchów nie pozostawił złudzeń Ostrovii 1909 i pokazał, kto rządzi w wielkopolskiej IV lidze.
Po dwóch sezonach niebytu na boiskach IV ligi Ostrovia 1909 ponownie zawitała do Gołuchowa, ale tamtejszy LKS nie okazał się zbyt gościnny. Gospodarze już w 2. minucie objęli prowadzenie za sprawą Adama Majewskiego. Doświadczony napastnik z przeszłością na III-ligowych boiskach (Pogoń Nowe Skalmierzyce) świetnie odnalazł się pod bramką rywali i jasno dał do zrozumienia, kto tu rządzi.
Mimo znacznie większego doświadczenia Ekipy Żubra i – wydawałoby się – większego potencjału – to Ostrovia 1909 zdawała się dominować dłuższymi fragmentami w środku pola. Niewiele jednak z tego wynikało, choć biało-czerwoni mieli kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki.
Zamiast wyrównania, było podwyższenie. Raptem kilka minut po zmianie stron do siatki trafił Piotr Dolata, którzy – podobnie jak Majewski – tego lata wzmocnił drużynę z Gołuchowa. Co ciekawe, trafił do siatki raptem kilkadziesiąt sekund po tym, jak wszedł na boisko zastępując strzelca pierwszego gola.
Kolejne minuty przyniosły sporo nerwowości w grze obu zespołów. Sytuacji na boisku nie ułatwiała też temperatura. Konieczne były przerwy na schłodzenie się wodą. Nie wszystkie decyzje sędziego okazały się zrozumiałe dla obu stron, co również podgrzewało atmosferę. Na domiar złego arbiter pokazał czerwoną kartkę za faul Filipa Morkowskiego i LKS musiał kończyć mecz w dziesiątkę.
Mimo przewagi liczebnej i dominacji w środkowej strefie Ostrovia 1909 nie potrafiła odwrócić losów spotkania. Cegiełkę do tego dołożył bramkarz zespołu z Gołuchowa, który popisał się kilkoma znakomitymi paradami ratując zespół, co spotkało się z oklaskami dochodzącymi nie tylko z ławki rezerwowej, ale również z trybun. Kibice i koledzy łapali się za głowy, co Filip Szwedziak wyprawiał między słupkami.
LKS Gołuchów po zakończeniu swojego spotkania znalazł się na szczycie ligowej tabeli. Po dwóch kolejkach ma bilans bramkowy 6:0. Ostrovia 1909 spadła na 11. miejsce. Również po rozegraniu dwóch meczów ma tylko punkt. Nie wygrała jeszcze po powrocie do IV ligi. Następna seria gier we wtorek.
LKS Gołuchów – Ostrovia 1909 2:0 (1:0)
1:0 – Adam Majewski (2.)
2:0 – Paweł Dolata (51.)
niedziela, 13 sierpnia, 2023
„i pokazał ,kto w IV lidze” Co pokazał?