Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Nie tylko mieszkańcy czy samorządowcy i politycy są zbulwersowani tym, co wydarzyło się 11 listopada na kaliskim Rynku Głównym. Podczas manifestacji radykalnych środowisk doszło do aktu nabicia na pikę i spalenia kopii Statutu Kaliskiego.
To działanie potępili zarówno urzędnicy z prezydentem Kalisza Krystianem Kinastowskim na czele, jak również radni oraz politycy. W czwartek i piątek wielu z nich opublikowało oświadczenia, niektórzy zwoływali konferencje prasowe. Do prokuratury spłynęło bądź w najbliższych dniach spłynie kilka zawiadomień w sprawie spalenia dokumentu. Policja już zabezpieczyła materiały dowodowe i przekazała je prokuraturze.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT:
Akt spalenia kopii tego historycznego dokumentu regulującego sytuację prawną Żydów w Polsce nie przeszedł bez echa także wśród władz kościelnych. Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski opublikowało w tej sprawie komunikat, w którym czytamy: „Stanowczo potępiamy zachowania antysemickie w Kaliszu. Takie postawy nie mają nic wspólnego z patriotyzmem. Godzą w godność bliźniego oraz niszczą ład społeczny i pokój. Stoją w jawnej sprzeczności z Ewangelią i nauczaniem Kościoła”.
Do kaliskiego magistratu wpłynęła informacja o zaplanowanym zgromadzeniu, które miało mieć charakter… patriotyczno-modlitewny. Wydarzenia, które miały miejsce w czasie jego trwania unaoczniły, że miał więcej wspólnego z antysemicką manifestacją niż patriotyzmem, co podkreśla również wielu obserwatorów.
Pod komunikatem opublikowanym na stronie Episkopatu podpisał się bp Rafał Markowski
przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski. Przypomniał m.in. słowa papieża Franciszka, który 9 listopada powiedział: „Zaangażujmy się w promocję wychowania do braterstwa, aby nie zwyciężyły odradzające się przejawy nienawiści, które chcą je zniszczyć. Zagrożenie antysemityzmem, wciąż tlące się w Europie i w innych miejscach, jest lontem, który trzeba zgasić”.
„Pragniemy wyrazić współczucie wszystkim zranionym zajściami w Kaliszu. Jednocześnie prosimy o modlitwę w intencji umacniania wzajemnego szacunku i ducha braterstwa” – kontynuował bp Rafał Markowski.
Z wielkim bólem przyjęliśmy wiadomość o spaleniu tekstu Statutu Kaliskiego i antysemickich wystąpieniach, które miały miejsce wczoraj w Kaliszu.
Stanowczo potępiamy zachowania antysemickie w Kaliszu. Takie postawy nie mają nic wspólnego z patriotyzmem. Godzą w godność bliźniego oraz niszczą ład społeczny i pokój. Stoją w jawnej sprzeczności z Ewangelią i nauczaniem Kościoła.
Dwa dni przed tymi zajściami Papież Franciszek wzywał nas: „Zaangażujmy się w promocję wychowania do braterstwa, aby nie zwyciężyły odradzające się przejawy nienawiści, które chcą je zniszczyć. Zagrożenie antysemityzmem, wciąż tlące się w Europie i w innych miejscach, jest lontem, który trzeba zgasić”.
Pragniemy wyrazić współczucie wszystkim zranionym zajściami w Kaliszu. Jednocześnie prosimy o modlitwę w intencji umacniania wzajemnego szacunku i ducha braterstwa.
Bp Rafał Markowski
Przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski
sobota, 13 listopada, 2021
Za późno.. Faszyzm i nacjonalizm rozlał się po Polsce. Kościół brał w tym udział – wasze pisma teraz już tego nie zatrzymają
niedziela, 14 listopada, 2021
jeśli tam ktoś ,oprócz kota jest To na NOWOGROCKĄ
niedziela, 14 listopada, 2021
A kiedy na ten temat wypowiedźa się posłowie PiS Mosinski i Kaleta.
niedziela, 14 listopada, 2021
Sprawka bolszewickiego prowokatora.Ten oszołom znany od lat.