Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
W ostatnich miesiącach szpital w Pleszewie miał do dyspozycji 45 miejsc dla pacjentów chorych na COVID-19, ale sytuacja zmienia się dynamicznie, a liczba zakażonych regularnie wzrasta. Stąd potrzeba powiększenia oddziału covidowego i przystosowania go do zwiększonych potrzeb. Wojewoda wielkopolski podjął decyzję o włączeniu do oddziału kolejnych 32 łóżek w tym kolejnych dwóch ze stanowiskami respiratorowymi. Oprócz tego Pleszewskie Centrum Medyczne ma do dyspozycji także 10 łóżek obserwacyjnych. Korzystają z nich pacjenci, którzy oczekują na wynik testu w kierunku COVID-19.
CZYTAJ TEŻ: Możesz samodzielnie skierować się na test na obecność koronawirusa
– Minione tygodnie to więcej chorych na SARS-CoV-2, którzy przechodzili go ciężej i trudno jednoznacznie wyrokować, jak będzie to wyglądało w najbliższej przyszłości. Na szczęście szpitalny personel został już w prawie stu procentach zaszczepiony, więc ryzyko zakażeń wśród pracowników medycznych zostało zminimalizowane – wyjaśnia Błażej Górczyński, prezes Pleszewskiego Centrum Medycznego.
Jak podkreśla szef placówki, sytuacja jest dynamiczna, a zwiększenie liczby miejsc dla chorych na COVID-19 to duże wyzwanie dla szpitala szczególnie pod względem logistycznym. Mimo tego szpital nie wstrzymał jeszcze żadnych zabiegów planowych. Część jednostek tego typu wprowadziła zmiany i odwołała niektóre operacje. W Pleszewie na razie sytuacja w tym zakresie się nie zmieniła.
Od miesięcy także w PCM obowiązuje zakaz odwiedzin pacjentów przez rodziny na wszystkich oddziałach.
W pleszewskim szpitalu przeprowadzono już ok. 8 500 testów na obecność koronawirusa. Najwięcej w okresie jesienno-zimowym. Jak mówią przedstawiciele tej placówki, wiele wskazuje na to, że wiosną te liczby będą podobne. – W lipcu, sierpniu i wrześniu wykonaliśmy 560 badań. W październiku przetestowaliśmy już blisko 1 400 pacjentów. Najwięcej osób z podejrzeniem COVID-19 trafiło do nas w listopadzie. Wówczas przebadano prawie 2 150 osób. Z kolei w grudniu pacjentów było blisko 1 200. Od stycznia tego roku szpital wykonał testy już u 3 000 pacjentów – wylicza Błażej Górczyński, prezes PCM.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz