DODAJ MATERIAŁ
dodaj wideo, zdjęcie, tekst
Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
24-latek z powiatu ostrowskiego kierując BMW najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem, uderzył w ogrodzenie i wjechał na teren jednej z posesji. Według nieoficjalnych informacji doszło do dachowania, ale tej wersji policja nie potwierdza. – Mężczyzna podróżował sam. Został on przewieziony do szpitala w Kaliszu – mówi mł. asp. Małgorzata Michaś, oficer prasowy KPP w Ostrowie Wielkopolskim.
Nie ma na razie informacji, czy 24-latek był trzeźwy. Policja prowadzi w tej sprawie czynności i będzie wyjaśniać przyczyny zdarzenia.
CZYTAJ TAKŻE: Wybuch butli z gazem. Kilkanaście zastępów w akcji [ZDJĘCIA]
To kolejny wypadek w naszym regionie. Czarna seria miała miejsce w miniony weekend na terenie powiatu ostrzeszowskiego. Tam doszło do dwóch tragicznych wypadków. Pierwszy z nich miał miejsce w Torzeńcu. Zginęła tam 65-letnia kobieta, a dwie kolejne osoby trafiły do szpitala.
Dramat rozegrał się także w Niedźwiedziu. Kierujący pojazdem 45-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Pasażerowie, czyli 37-letnia kobieta oraz 15-latek zostali zabrani do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim. Niestety, mimo wysiłków lekarzy życia chłopca nie udało się uratować.
poniedziałek, 21 czerwca, 2021
Jak barany nie umia jezdzic to niech przesionda się na rower