Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Środa stała pod znakiem kolejnej ogólnopolskiej fali protestów rolników. Ci wyjechali na ruchliwe drogi ciężkim sprzętem, aby wyrazić sprzeciw wobec tzw. „Piątki dla zwierząt” Jarosława Kaczyńskiego. Mimo niedawnych protestów w Warszawie i blokowania dróg w całym kraju 7 października, teraz rolnicy ponownie zdecydowali się wyjść na ulice.
Boleśnie odczuli to kierowcy, którzy przejeżdżali w środę drogami krajowymi bądź wojewódzkimi, bo to właśnie one były najczęściej blokowane. Jak informowaliśmy przed południem, w naszym regionie rolnicy wybrali kilka lokalizacji: DK15 w Koźminie Wlkp. (powiat krotoszyński), DK11/12 w Pleszewie oraz DW443 na trasie Grab – Gizałki (powiat pleszewski), a także DK11 w okolicach miejscowości Kliny (powiat kępiński). Choć początkowo protesty w naszym regionie nie były planowane w innych powiatach niż te wymienione wyżej, w ciągu dnia rolnicy postanowili wyrazić niezadowolenie także w powiecie ostrzeszowskim na DK11.
CZYTAJ: Kukurydza na DK11. Droga całkowicie zablokowana
Rolnicy poruszali się z prędkością ok. 20 km/h, co spowolniło ruch na tyle, by miejscami tworzyły się zatory. Uciążliwości miały zwrócić uwagę rządzących na problemy polskiej wsi, które mogą zaistnieć, kiedy nowe przepisy wejdą w życie.
Forma protestu była podobna w całym kraju. W powiecie pleszewskim, zgodnie z zapowiedziami odbyły się dwie pikiety. Przedstawiciele Agro Unii ostrzegają, że to nie koniec ich akcji. W ostatnich tygodniach regularnie wyrażają niezadowolenie i planują robić to dalej. Jedną z form protestu przeciwko politykom, którzy poparli protest rolników jest wysypywanie obornika przed ich domami.
Niewykluczone, że jeszcze w październiku dojdzie do kolejnego protestu na drogach i spowalniania ruchu poprzez przejazdy kolumn traktorów ruchliwymi drogami.
Na czele protestów rolników stoi szef Agro Unii Michał Kołodziejczak. W środę rano strajkował na drodze krajowej pod Środą Wielkopolską na trasie z Jarocina do Poznania. W pewnym momencie doszło do zamieszania, a policja podeszła do niego i skuła go kajdankami. Rolnicy utrudniali przejście funkcjonariuszom w stronę radiowozów, skandując: „Rozkuj go! Rozkuj go!”. Ostatecznie wprowadzili rolnika do policyjnego busa, a po zakończeniu czynności został wypuszczony. [WIDEO POD TYM LINKIEM]
W Koszutach pod Środą Wielkopolską utworzono po południu stałą blokadę. Organizatorzy strajku zachęcają zwolenników, aby przyjechali i wsparli ich w proteście. Pierwsi rolnicy spoza Wielkopolski już dotarli. Jak powiedział Kołodziejczak w jednym z live’ów na fanpage’u Agro Unii, są nimi osoby m.in. z okolic Piotrkowa Trybunalskiego, Sieradza i Opola. – Są z nami Mariusz i Leszek, który dwa tygodnie temu odpalił rozrzutnik z obornikiem. Policja wyskoczyła na niego i tak bardzo chciała się nim zająć, że nie zauważyła, że z tyłu jedzie Mariusz z gnojowicą – zakomunikował grupie protestujących, która wybuchła śmiechem Michał Kołodziejczak w miejscu, gdzie ustawiono blokadę. – Łączmy się. My przyjechaliśmy z Sieradza, to wszyscy przyjadą. Łączmy się – apelował Mariusz, rolnik z okolic Sieradza.
https://www.facebook.com/projektAGROunia/posts/1980217052114983
środa, 21 października, 2020
Zobacz jak maja traktory i nazekaja ciagle to suszowe tu doplaty
środa, 21 października, 2020
Co wam zrobiliśmy, ze nam życie i pracę utrudniacie?
Może jesteście zbyt mało inteligentni, żeby zrozumieć to, ze tak na prawde robicie sobie pod gorke, bo za chwilę cała Polska będzie przeciwko wam. Ja juz jestem. Dosyć tego pajacowania. Od dziś warzywa tylko zagraniczne.
środa, 21 października, 2020
Za zrobienie tego syfu i burdelu co dzisiaj połowa powinna wyjechac w kajdankach. Dodatkowo kto zaplaci za zwyklych ludzi, ktorzy nie dojechali na czas?
środa, 21 października, 2020
Rozpuszczone za dużo dotacji i grantow
środa, 21 października, 2020
za blokowanie i utrudnianie życia zwykłym obywatelom mam nadzieje że następnym razem was policja pała przepędzi !! nie popieram i jestem przeciw rolnikom ale tylko za wybrany przez nich sposób protestu.
środa, 21 października, 2020
Ja powiem trochę inaczej. To że dostali po dupie, to zawdzięczają sobie, bo głosowali na tą bandę nieudaczników. Z drugiej strony trochę ich rozumiem, bo pójdą z torbami przez tą ustawę którą szykują im „nasi genialni” rządzący. A jak oni dostaną to cała reszta dostanie rykoszetem po kieszeni w sklepach i na targowiskach.
środa, 21 października, 2020
Bo u nas zlikwidują hodowle a potem będą futerka z innych krajów ściągać i wtedy będzie lepiej Kaczyński joż tam dostał przelew od jakiejś zagranicznej firmy żeby wykończyć polskie hodowle.
czwartek, 22 października, 2020
To skandal. Nie władzy robią na złość tylko zwykłym ludziom. Czy ta banda pomyslala ze być może ktoś wówczas nie zdazyl do lekarza lub do pracy z której go rozliczą? Wy macie pracę to się cieszcie, ale nie ….Bogatym rolnikom ciągle w d..ch mało. Jeszcze mają czelność przywdziewać płaszcz patrioty i Rotę śpiewać. Nie macie za grosz szacunku dla tej pieśni, tylko hajs się dla was liczy. Taka prawda.
czwartek, 22 października, 2020
Żałosne komentarze……bez odbioru!
czwartek, 22 października, 2020
Czy rolnik kiedykolwiek był zadowolony? Poza tym te protesty nakręcają zadymiarze z jakiejś agro …