Tragiczna sytuacja PKP CargoTabor. Prezydent Klimek kieruje list do premiera

Sytuacja ostrowskiego zakładu PKP CargoTabor jest coraz gorsza. Beata Klimek, prezydent Ostrowa skierowała do premiera list z prośbą o pomoc.

Nie milknie temat fatalnej sytuacji ostrowskiego zakładu podlegającego pod PKP CargoTabor. Na łamach portalu informowaliśmy o odłączeniu w nim prądu i wody. Ostrowski zakład wstrzymał prace. PKP CargoTabor jest jedną z największych spółek zajmującą się naprawą, utrzymaniem i modernizacją taboru kolejowego w Europie.

Spółka PKP Cargo boryka się z ogromnymi problemami finansowymi. Efektem tego są zwolnienia, które dosięgnęły już pierwsze osoby, a docelowo może ich być nawet kilka tysięcy w całym kraju. O swoją przyszłość drżą także zatrudnieni w PKP CargoTabor, czyli odłamem spółki-matki, który mieści się w Ostrowie Wielkopolskim.

CZYTAJ NA TEN TEMAT: 

• „Chcemy żeby ten zakład istniał”. Fatalna sytuacja PKP CargoTabor. Co dalej?
• PKP CargoTabor w Ostrowie bez prądu i wody. Sytuacja jest coraz gorsza?

Beata Klimek, prezydent Ostrowa Wielkopolskiego skierowała w tej sprawie list do premiera Donalda Tuska. To samo pismo otrzymali również politycy pochodzący z naszego regionu: senator Ewa Matecka oraz posłowie: Jarosław Urbaniak, Mariusz Witczak, Wiesław Szczepański, Karolina Pawliczak, Grzegorz Rusiecki, Andrzej Grzyb, Barbara Oliwiecka, Jan Dziedziczak, Piotr Kaleta, Jan Mosiński, Katarzyna Sójka oraz Lidia Czechak.

„Ostrów Wielkopolski to miasto o wieloletnich tradycjach kolejowych. Sytuacja PKP CargoTabor wzbudza niepokój nas wszystkich. W ostatnich dniach zwróciłam się do Premiera Donalda Tuska o ratowanie PKP CargoTabor i podjęcie takich działań, które dadzą pozytywne rozwiązanie tej sytuacji. Jako prezydent miasta apeluję do wszystkich, ponad politycznymi podziałami, o wsparcie pracowników i ich rodzin” – informuje prezydent miasta w mediach społecznościowych.

Redakcja naszego portalu od 7 sierpnia próbuje skontaktować się z przedstawicielami PKP CargoTabor w Warszawie mailowo oraz telefonicznie. Niestety, bezskutecznie.

A oto cała treść listu wysłanego do premiera Donalda Tuska: 

W związku z napływającymi informacjami od zaniepokojonej, lokalnej społeczności oraz pracowników spółki PKP CARGOTABOR Spółka z. o.o., oddział w Ostrowie Wielkopolskim, zwracam się z apelem o podjęcie działań mających na celu ratowanie spółki PKP CARGOTABOR Spółka z. o.o, a co za tym idzie ponad 2600 miejsc pracy w całej Polsce, w tym około 180 miejsc pracy w Ostrowie Wielkopolskim.

PKP CARGOTABOR Spółka z. o.o. jest jedną z największych spółek zajmujących się naprawą, utrzymaniem i modernizacją taboru kolejowego w Europie. Spółka należy do grupy PKP CARGO S.A., która obecnie przechodzi proces restrukturyzacji, czego znaczące skutki odczuwalne są również w Ostrowie Wielkopolskim. Dzięki wieloletniej tradycji kolejowej Ostrowa Wielkopolskiego i doświadczeniu ostrowskich pracowników oddział PKP CARGOTABOR w Ostrowie Wielkopolskim oferuje szeroki zakres usług związanych z utrzymaniem taboru kolejowego, dostosowanych do indywidualnych potrzeb i wymagań klientów.

Niestety fakt złożenia przez rząd PKP CARGOTABOR Spółka z. o.o. wniosku o otwarcie postępowania sanacyjnego oraz ogłoszeniu upadłości, budzi ogromny niepokój wśród pracowników i lokalnej społeczności Ostrowa Wielkopolskiego. Przyjęcie tego wniosku przez sąd może oznaczać możliwość zwolnienia każdego pracownika, niezależnie od stanowiska, stażu pracy, czy też nabytych przywilejów. Trudna sytuacja spółki wynika m.in. z niewywiązywania się spółki-matki, tj. PKP CARGO S.A., z zawartych umów oraz z zaległości w płatnościach za naprawę swojego taboru, co skutkuje tragiczną sytuacją PKP CARGOTABOR Spółka z. o.o. i jej oddziału w Ostrowie Wielkopolskim.

Szanowny Panie Premierze, wnoszę o podjęcie działań zmierzających do szybkiego rozwiązania bardzo trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się pracownicy spółki PKP CARGOTABOR Spółka z. o.o. oraz ich rodziny.