Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski przegrała przed własną publicznością z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Pierwsza połowa przekreśliła szanse na dobry wynik.

To nie był dobry początek w wykonaniu ostrowskiej Stali, która oddała inicjatywę rywalom, a ci szybko wypracowali sobie przewagę na boisku. Nie tylko mentalną, ale także punktową. Dość powiedzieć, że pierwsza odsłona zakończyła się wygraną MKS-u Dąbrowa Górnicza 25:16.
W drugiej kwarcie Stal odrabiała straty i było już nawet 12:7, ale po chwili przegrywała 10 punktami. Cała kwarta była serią zrywów to jednej, to drugiej drużyny. Trenerzy co rusz prosili o czas, ilekroć rywale przejmowali inicjatywę w grze. Przed końcem MKS wyszedł na prowadzenie w tej odsłonie 15:12. Cały trud Stalówki został w kilka minut zniweczony. Na niespełna 60 sekund przed końcem goście prowadzili 42:28. Stal przegrała tę kwartę 12:19 i pierwszą połowę 28:44.
Znaczna poprawa obrony strefowej odmieniła też atak Stali na początku trzeciej kwarty. W pierwszych dwóch odsłonach meczu tego brakowało. To pozwoliło dobrze zacząć i po 4 minutach gry gospodarze prowadzili już 13:4. Trener MKS-u Dąbrowa Górnicza poprosił o czas, choć jego zespół prowadził nadal 7 punktami (48:41). Początek drugiej połowy jednak wyglądał, w wykonaniu jego zespołu, bardzo źle. Trzeba było to przerwać. Podpowiedzi przyniosły zamierzony efekt, bo w kolejnych minutach przewaga Stali w tej kwarcie topniała. Gospodarze notowali bardzo dużo strat. To doprowadziło do porażki także w tej odsłonie i to stosunkiem 24:28. Ostatecznie na krótką przerwę MKS schodził prowadząc 72:52.
Czwarta kwarta także rozpoczęła się lepiej dla przyjezdnych, którzy wyszli szybko podwyższyli prowadzenie. Stal jednak wyrównała wynik w tej kwarcie, ale to oznaczało, że nadal miała do odrobienia 20 punktów. Zegar wskazywał już tylko 6 minuty gry. Gospodarze zmniejszyli stratę do 13 punktów na 5 minut przed końcem spotkania. MKS notował kolejne straty, a gospodarze starali się to wykorzystać. Zmniejszyli przewagę do 11 punktów i nie chcieli na tym poprzestać. Ostatecznie MKS wygrał to spotkanie 91:77, a więc 14-punktową przewagą. Czwarta kwarta była jedyną, którą udało się Stali wygrać.
Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski – MKS Dąbrowa Górnicza 77:91 (16:25, 12:19, 24:28, 25:19)
Stal: L. Sakota 18, T. Gibson 16, M. Mejeris 14, D. Master Jr 13, D. Gołębiowski 11, A. Brzović 3, Q. Jackson 2, M. Pluta 0, J. Rutecki 0.
sobota, 11 października, 2025
Zmieńcie tego spikera PROSIMY!
Drze te pape, przy prezentacji wogole nie idzie go zrozumieć jakie nazwiska grają… dramat…
a dwa… masz pan panie spiker swój KOmpot… widać to na boisku haha
niedziela, 12 października, 2025
z tym trenerem to nic nie będzie dobrego on mógłby gdzieś w 1 lidze pracować ekstraklasa to za wysokie progi wszyscy z niego zrobili drugiego Kowala a on Kowalowi do pięt nie dorasta
poniedziałek, 13 października, 2025
Pewnie lepszy będzie choć już nie jak kiedyś młody i zdolny ale nadal zdolny.
niedziela, 12 października, 2025
Dokładnie trener to totalny amator! Jeśli szybko nie nastąpi zmiana to spadek gwarantowany!