KS Basket Ostrovia przegrał 62:67 z MUKS Widzew Łódź w ramach 1. Ligi Koszykówki Kobiet. Sobotnie spotkanie było pełne emocji, a o wyniku musiała rozstrzygnąć dogrywka wygrana przez przyjezdne 11:6.
Osłabione, bo bez jednej z podstawowych rzucających – Karoliny Dżochowskiej koszykarki KS Basket Ostrovia przystępowały do meczu z MUKS-em Widzew Łódź. Biało-czerwone otworzyły wynik spotkania, ale szybko z 4:0 zrobiło się 4:4. Później to rywalki odskoczyły na 10:6 i mimo pogoni to łodzianki wygrały pierwszą kwartę 12:8.
Ostrovia potrzebowała niespełna 3 minut, aby odrobić straty i wyjść na prowadzenie 16:15. Później przewaga biało-czerwonych rosła, ale zespół Widzewa po chwili doszedł do głosu i ponownie przejął inicjatywę prowadząc 23:19, a później 26:22. Takim wynikiem zakończyła się druga kwarta.
Początek 3. kwarty natomiast był prawdziwym dreszczowcem dla ostrowskich kibiców i wojną nerwów dla koszykarek Ostrovii, które traciły punkt za punktem. Po niespełna 3 minutach ekipa z Łodzi prowadziła już 36:25. Wtedy gospodynie przełamały niemoc w ataku i ruszyły do odrabiania strat. Zanim jednak zdołały doprowadzić do wyrównania, ponownie kilka skutecznych rzutów wykonały koszykarki Widzewa i zrobiło się 44:37 właśnie dla nich.
Ostatnia kwarta była walką o być albo nie być w tym meczu. Rywalki były w zasięgu, ale gra Ostrovii – choć pełna zaangażowania – ciągle nie pozwalała na objęcie prowadzenia. Kolejne minuty to istna sinusoida. Dopiero pod koniec KS Basket Ostrovia zbliżył się do ekipy z Łodzi na 49:51, a chwilę później podopieczne Katarzyny Motyl wyszły wreszcie na prowadzenie 52:51. Radość trwała tylko przez moment, ale gospodynie poczuły wiatr w żaglach i uwierzyły, że mogą wygrać. Pech chciał, że na 0:03 sekundy przed syreną końcową rywalki rzuciły za 2 wyrównując na 56:56.
O wyłonieniu zwyciężczyń musiała zadecydować dogrywka. Tę odsłonę lepiej zaczęły gospodynie. Dwukrotnie wyszły na prowadzenie. Na niespełna półtorej minuty przed końcem spotkania było 62:62 i wtedy ponownie do głosu doszedł Widzew. Celny rzut za 3 i skuteczność w ostatnich w tym spotkaniu rzutach wolnych spowodowały, że przyjezdne wygrały z Ostrovią 67:62.
Kolejny ligowy mecz KS Basket Ostrovia rozegra już jutro, w niedzielę, 11 lutego. Biało-czerwone podejmą wiecliderki tabeli – Wisłę Orlen Południe Kraków. Transmisja w TV Proart i na wlkp24.info od 13:50.
KS Basket Ostrovia – MUKS Widzew Łódź 62:67 (8:12, 14:14, 15:18, 19:12, d. 6:11)
Ostrovia: K. Dekert 22, J. Zaremba 11, J. Wojtysiak 10, K. Joks 9, J. Kunicka 7, M. Pająk 2, M. Wybraniec 1, A. Marczyk 0.
Widzew: M. Zajączkowska 16, A. Kudelska 14, M. Grudzień 13, O. Janicka 12, N. Gzinka 7, J. Bandoch 5, Z. Gortat 0, A. Rok 0, K. Sierakowska 0, J. Szeklicka 0.
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz