Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Niecodziennego odkrycia dokonano w sobotę podczas prac rozbiórkowych starego pieca. To miał być zwykły remont budynku, a zakończyło się na ewakuacji i zabezpieczeniu terenu przez policję. Patrol pilnował znaleziska 20 godzin, bo dopiero w niedzielę na miejsce przyjechał patrol rozminowania z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.
CZYTAJ: To nie jaskółki! To superszybkie jerzyki. Dlaczego są takie pożyteczne?
– W sobotnie przedpołudnie właściciele jednej z posesji w Cielczy rozpoczęli prace remontowe letniej kuchni znajdującej się w budynku gospodarczym. Wszystko szło zgodnie z planem do czasu, gdy rozpoczęto rozbiórkę starego pieca. To właśnie za nim znaleziono niewybuch. Policyjny pirotechnik, po przybyciu na miejsce, potwierdził zgłoszenie i znalezisko zostało zabezpieczone – informuje asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Budynek ewakuowano do czasu przyjazdu saperów, którzy zabezpieczyli i zabrali pocisk mierzący ok. 30 cm. – Przypominamy, że znalezionych niewybuchów i niewypałów nie wolno podnosić, odkopywać, przenosić, zabronione jest ich wrzucanie do ognia czy rozmontowywanie. O każdym takim znalezisku należy natychmiast poinformować najbliższą jednostkę policji pod numerem 112 – dodaje rzeczniczka.
Choć od zakończenia II wojny światowej mija w tym roku 75 lat, nadal nie brakuje w naszym regionie niewybuchów czy amunicji z tamtego okresu. Pod koniec kwietnia także w powiecie jarocińskim znaleziono granat F-1 używany przez Armię Czerwoną. Natomiast na początku tego roku pod Krotoszynem znaleziono pocisk artyleryjski i nabój do kałasznikowa.
poniedziałek, 11 maja, 2020
Dobre to były czasy, karabin człowiek miał pod ręką i pocisk przeciwpancerny za piecem.
czwartek, 25 listopada, 2021
A na strychu samolot