Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Ostrowscy radni przyjęli program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie miasta w 2021 roku. Zapisano w nim 516 024 zł na realizację szeregu zadań. To o 131 000 zł w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Projekt zakłada m.in.:
Radni podczas czwartkowej sesji byli niemal jednomyślni w kwestii zwiększania nakładów na opiekę nad zwierzętami. Jednak nie wszyscy zgodzili się z całością projektu, nad którym przyszło im obradować. Leszek Witoń z Prawa i Sprawiedliwości poddał w wątpliwość pewne założenia. – Niedawno procedowaliśmy uchwałę rady miasta, która została przyjęta 22 grudnia 2020 roku. Biliśmy się dosłownie o 1 zł za godzinę pobytu dziecka w przedszkolu. Ta uchwała, którą właśnie procedujemy, rozdaje publiczne pieniądze właścicielom kotów i psów. I tu mam takie pytanie: gdzie odpowiedzialność tego pana, pani, która jest właścicielem czworonoga – zastanawiał się rajca.
Jak podkreślił, jest zwolennikiem czipowania zwierząt, ale nie spodobał mu się zapis dotyczący tego, że będą mu podlegać psy właścicielskie. – Czyli mieszkańcy jakieś osiedla mieli taki pomysł, wygrali budżet i to realizują. To ja jeszcze to jestem w stanie zrozumieć – kontynuował.
Najwięcej uwag miał do punktu 10. projektu uchwały, który dotyczy czipowania oraz wykonywania zabiegów sterylizacji i kastracji psów i kotów właścicielskich. Jak stwierdził, ten punkt zmierza w stronę „rozdawnictwa pieniędzy”: – Najpierw walczymy o złotówkę dla obywatela, a teraz chce się rozdawać 100 000 zł. Uważam, że każdy, kto przyjął pieska dobrowolnie, musi przejąć za niego odpowiedzialność.
Przytoczył historię psa, którego miał 18 lat i przez ten czas ponosił koszty związane z opieką nad nim łącznie z płaceniem podatku, który później został zniesiony uchwałą rady. – Co takiego zmienia się, że my z budżetu miasta mamy płacić za obywatela, który przyjmuje jakieś obowiązki, których mu nikt nawet nie narzuci, bo to była jego prywatna wola. Własna inicjatywa (żeby przygarnąć psa – przyp. red.) – powiedział radny.
Na jego pytania odpowiedziała Eliza Dembna z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Ostrowie Wielkopolskim. – Znakowanie kotek wolno żyjących, na który chcemy przeznaczyć 5 000,00 zł jest jednym z postulatów zgłoszonych przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami. Znakowanie kotek ma na celu niepotrzebne wykonywanie zabiegów ewentualnej sterylizacji kotek z uwagi na to, że łapiąc kotkę, taka osoba dostarczająca ją do weterynarza, nie jest w stanie określić, czy zabieg sterylizacji został u niej wykonany, czy nie – wyjaśniła.
Próbując naświetlić temat, stwierdziła, że u kocurów wizualnie można zauważyć, czy doszło do kastracji. W przypadku kotek jest inaczej. – Znakowanie kotek ma na celu szybsze wykonywanie zabiegów i zapobiegnięcie przetrzymywaniu zwierzęcia u weterynarza w celu oczekiwania na zabieg – dodała dyrektor wydziału.
Eliza Dembna zabrała również głos w sprawie propozycji 100 000 zł na czipowanie oraz wykonywanie zabiegów sterylizacji i kastracji psów i kotów właścicielskich. – Jest to propozycja zarówno Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, jak i ostrowskiego Stowarzyszenia Miłośników Zwierząt. Przy czym należy zauważyć, że ostrowskie stowarzyszenie w swoim postulacie wniosku o zwiększenie tej puli do kwoty 150 000 zł – wyliczyła.
Podkreśliła też, że tworząc plany budżetu na 2021 rok, decyzje podejmowano we wrześniu, kiedy nie były znane projekty zgłaszane przez mieszkańców do Ostrowskiego Budżetu Obywatelskiego i które z nich zyskają największe poparcie wśród mieszkańców. Stąd dwukrotnie na liście zaplanowanych działań znalazły się działania dotyczące czipowania i sterylizacji zwierząt.
W dyskusję włączył się także m.in. Marian Herwich, który zgodził się z tokiem rozumowania kolegi z rady w kwestii brania odpowiedzialności za posiadane przez siebie zwierzę i godzenie się na ponoszenie kosztów związanych z jego utrzymaniem. – Pan Witoń bardzo sensownie wyjaśnił, że trzeba by się pochylić, jak rozwiązać tę sytuację. Podejrzewam, że pod koniec następnego roku do budżetu będzie następna pozycja: „zakup psa dla przyszłego właściciela” – zakomunikował.
Radni najpierw przegłosowali poprawkę autorstwa Jakuba Paducha, zobowiązującą prezydent Ostrowa Wielkopolskiego do publikowania co kwartał w Biuletynie Informacji Publicznej sprawozdania ze stanu realizacji programu. Następnie 20 radnych poparło projekt uchwały. Leszek Witoń był przeciwny, a Piotr Lepka wstrzymał się od głosu. Dawid Korzeniewski nie głosował. Niewykluczone, że było to związane z problemem technicznym.
piątek, 26 lutego, 2021
Wstyd, że jeden z Radnych nie rozumie, iż czipowanie i sterylizacja zwierząt to najbardziej skuteczna metoda zapobiegania bezdomności. Wstyd, że nie rozumie, iż lepiej wydać na sterylizację zwierząt posiadających właściciela niż coraz większe pieniądze na zwierzęta w schronisk. Opowiadanie ludziom o jego piesku ktory mu uciekał i szukal go przy sklepie – ZENUJĄCE …
Gratulacje dla pozostałych Radnych za mądre decyzje. Brawo Urzędnicy za nowy PLAN opieki nad zwierzętami.
piątek, 26 lutego, 2021
To pani prezydent teraz bedzie biegać po działkach ? wyłapywać bezdomne koty do sterylizacji czipowac ? a potem oddawać do schroniska ? Tylko gdzie to schronisko dla kotów .