Ten artykuł jest wyświetlany w trybie archiwalnym, co może skutkować nieprawidłowym wyświetlaniem niektórych elementów.
Straż Zwierząt otrzymało anonimowe zgłoszenie o pseudohodowli, w której zwierzęta przebywają w fatalnych warunkach. We wtorek pod wskazanym adresem pojawiła się policja oraz Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kaliszu.
– Podczas doraźnej kontroli stwierdzono rażące zaniedbania jeżeli chodzi o utrzymywanie zwierząt towarzyszących w tym przypadku psów. Nie mieliśmy niestety kontaktu z właścicielką hodowli. Psy, które znajdują się wysokiej ciąży są bardzo zaniedbane – zapchlone, mają skołtunioną sierść, odleżyny, odparzenia, żyją w pojemnikach transportowych, które służyły jako porodówki nie miały żadnej wyściółki, nie było tam również wody ani karmy – mówi Joanna Kokot-Ciszewska, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kaliszu
W środę rano Powiatowy Lekarz Weterynarii w Kaliszu będzie wystąpi z wnioskiem do wójta gm. Brzeziny o bezzwłoczne odebranie zwierząt kobiecie, która jest właścicielką "hodowli".
Dodatkowo podczas kontroli lekarze ujawnili hormony – oksydocynę, antybiotyki iniekcyjne, szczepionkę przeciwko wściekliźnie oraz szczepionkę przeciwko kilku chorobom zakaźnym psów, których nie podawał lekarz, a sama kobieta.
– Właściciel sam absolutnie nie może wykonywać zabiegów lekarsko-weterynaryjnych, dlatego też policja zabezpieczyła ujawnione leki. Sprawa zostanie skierowana do prokuratury – dodaje Joanna Kokot-Ciszewska.
Wszystkie zwierzęta zostały policzone. Jest ich dokładnie 106, z czego większość to szczeniaki. Kilkanaście suk służyło do rozmnażania. Jedna oszczeniła się podczas trwającej ponad 8 godzin interwencji.
Źródło: kalisz24.info, Help Animals
Skomentuj ten wpis jako pierwszy!
Dołącz do dyskusji
Dodaj swój komentarz